W okręgówce zapachniało wiosną. W Chybiu miejscowy Cukrownik podejmował ekipę z Łękawicy.
Zdecydowanym faworytem byli gospodarze i udowodnili to w pierwszych kilkunastu minutach spotkania, gdzie panowali na boisku i długo utrzymywali się przy piłce. Nie potrafili jednak postawić kropki nad “i”…
Niewykorzystane sytuacje się mszczą. I o tym dziś przekonali się najlepiej piłkarze Cukrownika, którzy w 34. minucie spotkania stracili gola – autorem był Robert Mrózek, kapitan przyjezdnych. Jak się okazała była to bramka dająca zwycięstwo.
RKS Cukrownik Chybie – LKS Orzeł Łękawica 0:1 (Mrózek).
Autorem fotoreportażu jest Artur Jarczok
