Partia Porozumienie dla Bielska-Białej zaprezentowała plan budowy ponad tysiąca nowych mieszkań w stolicy Podbeskidzia.
„Program B-B Mieszkanie MIX” przewiduje wybudowanie w latach 2019-2026 (przy wsparciu rządowego programu Mieszkanie Plus) 1138 tanich mieszkań oraz wyremontowanie 400 pustostanów, będących własnością Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Mieszkania byłyby przeznaczone na wynajem, a czynsze – znacząco niższe od rynkowych. Z najmu skorzystaliby ci bielszczanie, którzy zarabiają za dużo, by wnioskować o lokale komunalne, ale za mało, żeby kupić mieszkanie na wolnym rynku. Kolejny pomysł partii to program „Absolwent B-B” skierowany dla osób do 32. roku życia, które ukończyły szkołę średnią albo wyższą w Bielsku-Białej i są zameldowane w stolicy Podbeskidzia. Umowa z najemcą byłaby zawierana na 10 lat. Potem najemca zdawałby mieszkanie kolejnemu absolwentowi. Czynsz byłby niższy od normalnej stawki czynszowej przewidzianej dla standardowych mieszkań TBS o 15 procent. Z kolei program „Rodzina 5+” jest adresowany do rodzin z trojgiem lub więcej dzieci. Stawka czynszowa byłaby o 20 procent niższa od standardowej.
Ponad 1000 mieszkań, o których mowa, miałoby powstać w dziewięciu lokalizacjach na terenie Bielska-Białej. Najwięcej – prawie 300 mieszkań – na osiedlu Beskidzki Dom zaplanowanym w Kamienicy w rejonie ulic Grondysa i rotmistrza Pileckiego. – „Program B-B Mieszkanie MIX” jest konieczny i wymaga pilnego wdrożenia, ponieważ miasto obecnie nie podejmuje się budowy mieszkań czynszowych z myślą o rodzinach, których nie stać na kupno mieszkania lub nieposiadających zdolności kredytowej. Na razie jedynymi graczami na rynku wielorodzinnego budownictwa w Bielsku-Białej są deweloperzy. Należy to zmienić, aby w naszym mieście chcieli pozostawać ludzie młodzi będący na dorobku, a także, aby sprowadzały się do nas osoby z innych miejscowości, zwiększając tym samym potencjał społeczny i gospodarczy Bielska-Białej – uważa Janusz Buzek, lider bielskich struktur partii Porozumienie.
