Bielsko-Biała Na sygnale

12-letnie dziecko ukąszone przez żmiję na popularnym szlaku na Szyndzielnię

Zdjęcie poglądowe. Fot. Redakcja

W niedzielę, 13 września, na szlaku między Dębowcem a Szyndzielnią 12-letnie dziecko zostało ukąszone przez żmiję. Ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR opatrzyli dziecko i przetransportowali do karetki pogotowia, skąd trafiło do szpitala pediatrycznego.

Żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż na terytorium naszego kraju. Na szczęście rzadko kąsa człowieka, a jeśli już, to w większości przypadków nie wstrzykuje jadu. Gdyby doszło do najgorszego, to trzeba jednak szukać pomocy lekarza, który poda antytoksynę. Zdrowy człowiek wyjdzie z tej przygody bez większych problemów. Ale uważać muszą dzieci i seniorzy oraz osoby chore i uczulone. Żmija bynajmniej nie czeka, żeby zaatakować. Jak przekonują leśnicy, wąż nas nie słyszy, wyczuwa jedynie drgania, więc dlatego czasami tak późno się oddala.

google_news