Wczoraj o 15.50 na ulicy Kościuszki w Kętach 78-letni bielszczanin prowadzący skodę doprowadził do uszkodzenia aż czterech pojazdów.
Zaczęło się od tego, że kierująca volkswagenem zatrzymała się przed skrzyżowaniem, gdy jadący przed nią samochód skręcał w lewo. Wszyscy jadący za volkswagenem kierowcy zachowali wystarczający odstęp i zahamowali. Nie zrobił tego jednak kierowca skody, który z impetem wjechał w tył forda kęczanki, który uderzył w peugeota mieszkańca Bierunia, a oberwało się jeszcze rzeczonemu volkswagenowi.
Sprawca kolizji doznał potłuczeń i karetką przewieziono go do szpitala.