Bordi – bo tak nazywany jest pies ze zdjęcia – ma pecha. Bo mimo wspaniałego charakteru i oryginalnej urody, jakimi może się poszczycić, przez sześć długich lat nikt nie wypatrzył go w cieszyńskim schronisku i nie wyrwał zza krat…
Zwierzak dostał jednak życiową szansę i trafił do domu tymczasowego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt AS z Ustronia, gdzie widać, jak spokojnym i ułożonym jest psiakiem. Bardzo lubi ludzi, a dzieciom chętnie daje się głaskać. Jest w pełni zdrowy i czeka na kogoś, kto pokocha go już na zawsze.
Więcej informacji u wolontariuszki Basi – 502242904.
Ja z moimi rodzicami Już zaadoptowałam Bordzia. Jest super idealny, słucha poleceń. Jestem najszczęśliwsza na świecie, bo mam takiego super pieska! I proszę jeszcze nie obrażać Bordiego takimi komentarzami że mu wrzody zakryto!
Potwierdzam
Dzięki za potwierdzenie!??????????????????????☺☺??????????????????????
Uwielbiam cię Natka!?????????????????????????:-)?:-)????:-)???????????????????:O:-* ?????❤???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????☕☕???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Pies ze śliniaczkiem, albo mu wrzody zakryto.
Nie Fajny ten komentarz Leopod!