Siatkarze z Bielska-Białej nie awansują do PlusLigi. Oleg Krikun zagra w BBTS-ie również w przyszłym sezonie.
Dobrą nowinę obwieścił urbi et orbi radny Roman Matyja, tuż po zakończeniu meczu. Najskuteczniejszy atakujący ligi złożył podpis na nowym kontrakcie i w przyszłym sezonie będzie się starał pomóc drużynie wywalczyć upragniony awans do elity.
W tym się nie uda, w środowy wieczór gracze Ślepska Suwałki rządzili na parkiecie hali pod Dębowcem niepodzielnie. Jakub Rohnka, Wojciech Winnik i Kacper Gonciarz grali świetne zawody. – Ograli nas w trójkę – podsumował siedzący obok mnie trener Wiktor Krebok. Ale w BBTS-ie takiej trójki nie było, nawet Krikun był tym razem przygaszony, ale akurat on jest usprawiedliwiony, po kontuzji grał na własne życzenie.
W każdym z trzech setów Ślepsk utrzymywał przewagę kilku punktów, więc o przypadku nie ma mowy. Wygrała drużyna lepsza, która pokazała w środę kawał niezłej siatkówki. Podopiecznym Pawła Gradowskiego pozostaje walka o miejsca 5-8, czyli gra o pietruszkę. Na całe szczęście już nie do trzech – tylko dwóch zwycięstw. Pierwsze spotkanie bielszczanie zagrają już w najbliższą niedzielę w Siedlcach z tamtejszym KPS.
BBTS Bielsko-Biała – Ślepsk Suwałki 0:3 (21:25, 22:25, 21:25).
BBTS: Macionczyk, Firszt, Buniak, Skotarek, Suchacki, Cedzyński, Marek (l) oraz Krikun, Nowak, Adamczyk, Piotrowski.
Bielska I liga zawiodła. Takich zawodników jak Krikun potrzeba co najmniej jeszcze dwóch, aby walczyć o PLus Ligę !