Czy przygoda Daniela Barłoga z Big Brotherem okaże się zaledwie epizodem? Dziś suszanin oznajmił, że chce opuścić Dom Wielkiego brata.
Pochodzący z Krakowa, a mieszkający od kilku lat w Suchej Beskidzkiej Daniel Barłóg zaszokował pozostałych uczestników programu. Podziękował im za wspólnie spędzony czas. Przyznał, że było to dla niego ciekawym doświadczeniem. Zaznaczył jednak, że „dusi się” w tak hermetycznym środowisku i brakuje mu wyzwań, jakie sobie mógł stawiać każdego dnia. Powiedział, że jego dusza wojownika umiera. Na razie nie wiadomo, jak do jego decyzji podejdą producenci.
Wojownika obowiązuje też myślenie.
To sraszne, że opuścił dom W.B.
Ostro nawiedzony….wiadomo Krakus