Do tragedii doszło około południa w kompleksie leśnym w górnej części Stryszawy. W trakcie prac we własnym lesie zginął 63-letni mężczyzna.
– Do wypadku doszło podczas zrywki drewna. Z nieustalonych powodów wywrócił się ciągnik i przygniótł 63-latka. Poszkodowany został uwolniony przez strażaków i zwieziony quadem – mówi Anna Gąsiorek-Rezler, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej.
Mężczyzna doznał poważnych obrażeń. Rozpoczęto walkę o jego życie. Do Stryszawy ściągnięto śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ratownicy nie zabrali jednak 63-latka, gdyż pomimo długo prowadzonej reanimacji nie udało się poszkodowanemu przywrócić funkcji życiowych.
Wyrazy wspulczucia rodzinie tez zajmuje sie zrywka drewna w lesie wiem jak jest