Kilka minut po 11.30 strażacy zostali zadysponowani do Zebrzydowic. Akcja była nietypowa…
Ratownicy podjęli próbę uwolnienia sokoła, który zaplątał się w siatkę niedaleko szkoły przy ulicy Kochanowskiego. Skrzydlaty pechowiec został oswobodzony. Był ranny. Został zabrany przez ekipę pogotowia dla zwierząt z Mikołowa.
Ludzie umierają na pogotowiu nie mogą się pomocy doczekać , a tu taka wielka akcja tyle sprzętu a kury nie można z kurnika wypuścić bo zaraz jastrząb czycha
No właśnie dziwnie wydawane pieniądze ważniejszy kot,pies,ptak na dachu na drzewie wtedy po 5 wozów dobrze że przynajmniej nie wzywacie jeszcze pogotowia bo oni tylko we dwóch jeżdżą i do ratowania zwierzyny to stanowczo za mało,ale do ratowania społeczeństwa dość?Chory kraj