Dwaj włamywacze z powiatu wadowickiego wykazali się wyjątkową bezczelnością. Dwa razy okradli tego samego gospodarza. Po kolejny łup wrócili już następnego dnia…
Do pierwszej kradzieży doszło 30 kwietnia. Wykorzystując nieobecność właścicieli posesji, dwaj młodzi mężczyźni wyważyli drzwi do budynku gospodarczego na terenie gminy Wadowice. Z dużego zbiornika, który tam się znajdował, przelali 300 litrów oleju napędowego do mniejszych pojemników, również nie należących do nich, po czym je wywieźli. Najwyraźniej uznali jednak, że zabrali za mało, bo następnego dnia wrócili po więcej. Tym razem ukradli aż 1100 litrów paliwa!
Niedługo nacieszyli się łupem. Wpadli w ręce policji w tydzień po drugiej „wizycie” w cudzym budynku gospodarczym. Za włamanie i podwójną kradzież grozi im do 10 lat odsiadki za kratkami. Włamywacze to mężczyźni w wieku 22 i 24 lat.
A gdzie są rodzice tych młodych ludzi
Każdemu po jednej ręce uciąć. Drugi raz zastanowią się jak będą chcieli coś ukraść.