Wczoraj bielska policja przyjęła zgłoszenia o czterech włamaniach i kradzieżach.
Około 1.00 z restauracji przy ulicy Szarotki skradziono sejf z 850 złotymi. Złodziej dostał się do środka wyłamując okno.
Rankiem z plecaka ucznia szkoły przy ulicy Plater skradziono telefon samsung warty 630 złotych.
Zgłoszono też policji kradzież na terenie firmy przy ulicy Jeża w Bielsku-Białej. Zniknęło sześć beczek ze zużytym olejem samochodowym o wartości 1,5 tysiąca złotych.
Z kolei z garażu przy ulicy Osuchowskiego skradziono rower marki Trek, rower marki Sektor Firefox oraz dwie deskorolki. Straty oszacowano na prawie 4 tysiące złotych.