Dramat rozegrał się krótko po północy w Zawoi na drodze wojewódzkiej. Wypadek jaki miał na niej miejsce zabrał ludzkie życie.
Z nieustalonych na razie powodów kierujący seatem na prostym odcinku drogi zjechał z jezdni i uderzył w drzewo. Pojazd stanął w płomieniach.
Kierującemu pomocy udzielili ratownicy medyczni, którzy jechali akurat do innego zdarzenia i przypadkowo znaleźli się obok rozbitego auta. Musieli reanimować mężczyznę, którego w bardzo ciężkim stanie odwieziono potem do szpitala. Niestety. Kilka godzin później zajmujący się sprawą policjanci otrzymali z lecznicy informację, iż obrażania jakich doznał kierowca seata były zbyt rozległe i nie zdołali uratować mężczyźnie życia.
Czy już był pogrzeb
Spoczywaj w pokoju