Niespełna 23-letnia bramkarka Kinga Szemik, rodem z Pietrzykowic, zagra we francuskiej 2. lidze futbolowej w FC Nantes!
Swoją przygodę z piłką rozpoczęła około 14 lat temu. Wszystko za sprawą braci, którzy zadbali o to, aby pokochała piłkę nożną. Właśnie wtedy zaczęła trenować w LKS-ie Bory Pietrzykowice. Grając w drużynie trampkarzy Borów, wybrała pozycję bramkarza, ale gdy trzeba było, potrafiła zagrać i w polu. Jej talent doceniono powołaniami do reprezentacji województwa i kadry narodowej do lat 12. W sierpniu 2009 roku zaledwie 12-letnia zawodniczka otrzymała powołanie do kadry Polski do lat 15. Rozpoczęła też wtedy pierwsze treningi w Mitechu Żywiec, czyli kobiecej ekipie z Ekstraligi.
– Moim celem jest gra w podstawowej jedenastce kobiecej reprezentacji Polski – zdradziła nam wtedy swoje plany Kinga.
To, że zrobi karierę, wieszczył jej Krzysztof Dziedzic, trener trampkarzy Borów Pietrzykowice.
– Ma ogromny talent i szansę, aby naprawdę zajść daleko. Zapewne jeszcze nieraz o niej usłyszymy – podkreślał już w listopadzie 2009 roku.
W czerwcu 2013 roku Kinga Szemik pojechała na Mistrzostwa Europy do lat 17 w Szwajcarii, gdzie z reprezentacją Polski zdobyła złoty medal. W Ekstralidze w Mitechu Żywiec rozegrała 50 spotkań. Ostatnie 18 czerwca 2016 roku, wygrane 3:1 z AZS-em Wrocław. W reprezentacji Polski zadebiutowała 14 października 2018 roku w wygranym 3:0 meczu z Estonią. W sumie w kadrze Polski zagrała 14 spotkań. Jeszcze w 2016 roku wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie studiowała psychologię. Naukę łączyła z grą w piłkę nożną w University of Texas Rio Grande Valley. W styczniu tego roku, w tak zwanym drafcie (sposób wybierania nowych graczy w USA), nie znalazła jednak uznania w żadnym z kobiecych klubów zawodowej ligi amerykańskiej NWSL. W ostatnich dniach zdecydowała się na powrót do Europy i przejście do francuskiego FC Nantes, którego właścicielem jest polski milioner Waldemar Kita. FC Nantes to czwarta drużyna minionego sezonu w kobiecej Division 2, czyli zapleczu francuskiej ekstraklasy. W nowym sezonie Kinga Szemik pewnie powalczy z drużyną o awans do Divison 1.
I pięknie i…piękna !
I pięknie!
baby do garów a nie do piłki