W jedynym rozegranym dziś w powiecie cieszyńskim meczu, Drzewiarz Jasienica podejmował na boisku w… Ustroniu tamtejszą Kuźnię. Po zaciętym boju minimalnie wygrali formalni gospodarze spotkania.
Ze względu na zły stan boisk po obfitych opadach deszczu, wiele zaplanowanych na sobotę meczów zostało przełożonych. Ten sam los spotkałby zapewne rywalizację Drzewiarza z Kuźnią, ale kluby zadecydowały, że rozegrają ten pojedynek na sztucznym boisku pod Równicą, oczywiście bez kibiców. Od pierwszego gwizdka arbitra przewaga należała do ustronian, jednak nie potrafili oni wykorzystać wykreowanych przez siebie sytuacji. Najbliżej szczęścia był Michał Pietraczyk, który w pierwszej połowie miał dwie znakomite okazje do otwarcia wyniku zawodów.
Po zmianie stron znów do natarcia ruszyła Kuźnia, jednak podopiecznym trenera Mateusza Żebrowskiego brakowało skuteczności i szczęścia pod bramką Drzewiarza. Tymczasem w 58. minucie fatalny błąd w defensywie ustronian wykorzystał Szymon Królak i zrobiło się 1:0. Ekipa spod Równicy starała się odrobić stratę, ale mimo kilku szans, nie potrafiła tego dnia znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego golkipera z Jasienicy Pawła Górę. Ostatecznie rezultat już nie uległ zmianie i pełną pulę zgarnęli “gospodarze”.
A KTO NA TO WIEJSKIE KOPANIE CHODZI I KTO PŁACI czy aby nie moje podatki ze wsi gmina josienica.