Wydarzenia Bielsko-Biała Cieszyn

Siostry z Bielskiej nie miały lekko.

Fot. Krzysztof Marciniuk

Blisko 25 lat temu zakończyło działalność Liceum Medyczne, które funkcjonowało w murach Liceum Ogólnokształcącego im. Antoniego Osuchowskiego w Cieszynie. Niedługo później dały o sobie znać skutki tej decyzji. Negatywne, ponieważ Szpital Śląski zaczął coraz bardziej odczuwać brak fachowej kadry. A te pielęgniarki, które nie szukały zatrudnienia w szpitalach prywatnych, czuły się niedoceniane i zaczęły głośno upominać się o swoje potrzeby.

Piękne hasło „Nie wystarczy le­czyć – trzeba pielęgnować” towarzyszyło uroczystości czepkowania i paskowania, która odbyła się pod koniec kwietnia 1993 roku w cieszyńskim „Medyku”. Mimo iż szkoła akurat świętowała 30-lecie to nie było fanfar, bo nad placówką wisiało widmo likwidacji. Sygnał stanowiło zaprzestanie naboru młodzieży. W czepkowaniu wzięło udział 77 uczennic klas drugich i, jak odnotował reporter „Głosu”, jeden rodzy­nek. Pierwsze paski otrzymało 85 uczennic klas trzecich. Co ciekawe, po raz pierwszy dzwonek szkolny zabrzmiał w cieszyńskim Liceum Medycznym Pielęgniarstwa we wrześniu 1962 roku. Rok później na wiosnę odbyło się pierwsze czepkowanie, czyli pasowanie na pielęgniarki, 65 uczennic. I los okazał się przewrotny, bowiem po 30 latach wiosenną porą podobna uroczystość odbyła się po raz ostatni.

Początkowo zajęcia lekcyjne z udziałem przyszłych pielęgniarek odbywały się nie tylko w murach „Osucha”, lecz korzystano także z sal „Kopera” i Technikum Mechanicznego na placu Kościelnym. Pierwszą salę ćwiczeń praktycznych zorganizowano w obecnym budynku Cieszyńskiego Pogotowia Ratunkowego, a później przeniesiono ją do suteren dawnego pawilonu internis­tycznego Szpitala Śląskiego. Kilka następnych roczników praktykowało w budynku przy ulicy Limanowskiego, gdzie później rezydowała straż pożarna, a teraz jest tam Straż Miejska. Ostatecznie od września 1986 roku zadomowiono się w internacie przy ulicy ks. Świeżego. Bazą szkolenia zawodowego pielęgniarek od początku był Szpital Śląski i ośrodki zdrowia.

Liceum Medyczne w Cieszynie było jedną z pierwszych szkół w Polsce, kształcących w cyklu 5-letnim. Przyjmowano kandydatki po siedmiu klasach szkoły podstawowej. W okresie istnienia szkoły, wykształcenie zdobyło trochę ponad 2000 absolwentek i… kilkudziesięciu absolwentów. Znajdowali zatrud­nienie w regionie cieszyńskim i innych rejonach kraju, a także za granicą. Pracodawcy podkreślali ich facho­wość i dobre przygotowanie zawodowe. Decyzją Ministerstwa Zdrowia likwidacja tej zasłużonej cieszyńskiej placó­wki nastąpiła w 1996 roku. Mury szkolne opuściło wtedy 78 osób.

Kiedy pod koniec lat 90. minionego wieku doszło do ogólnopolskich protestów, pielęgniarki z nadolziańskiego grodu nie były tylko biernymi obserwatorkami. Ubrane na czarno siostry demonstrowały na terenie Szpi­tala Śląskiego, prowadziły kilkudniową głodówkę, a kolejna grupa uczestniczyła w demonstracji w Warszawie oraz w pikiecie przed Urzę­dem Marszałkowskim w Katowicach. Doszło nawet do parogodzinnej blokady przejścia granicznego w Cieszynie, gdzie pielęgniarki upominały się o swoje racje pod „opieką” ściągniętych na granicę policyjnych oddziałów prewencji.

24 września 1999 roku, pielę­gniarki i położne protestowały kolejny raz, żądając m.in. wypłacenia podwyżek w wysokości 150 zł pensji zasadniczej, z wyrównaniem od 1 kwietnia oraz wyposażenia w odzież ochronną i obuwie zgodne z ate­stami. Chciały ponadto podpisania zbiorowego układu pracy, a do tego wglądu do funduszu płacowego i premiowego po­szczególnych grup zawodowych. Ubrane na czarno kobiety spotkały się najpierw z ówczesnym dyrektorem cieszyńskiego ZZOZ-u, Janem Kawulokiem. Następnie protest przeniósł się pod Starostwo Powiatowe. Słychać było śpiew: „Hej, sokoły omijajcie pielęgniarskie szkoły, a gdy już je pokończycie, to się garba dorobicie” oraz skandowanie: „Pan sta­rosta do roboty za jedyne 500 zł”. Adresatem tej propozycji był ówczesny gospodarz powiatu Andrzej Georg. Po ostrych negocjacjach ustalono nowe warunki płacowe.

„Likwidacja Liceum Medycznego odbija się dzisiaj czkawką” – głosił nadtytuł czołówkowego artykułu „Pielęgniarski deficyt”, opublikowanego na łamach „Głosu Ziemi Cieszyńskiej” w połowie października 2007 roku. Problem był w tym, że od początku tegoż roku ze Szpitala Śląskiego ubyło ponad 30 pielęgnia­rek. – Siedem czy osiem pań przeszło na emery­turę, reszta przeniosła się do innych zakładów opieki medycznej. Jak tak dalej pójdzie, za kilka lat przyjdzie nam dostosowywać liczbę łóżek do liczby pielęgniarek – stwierdziła bez ogródek Ewa Kielar, naczelna pielęgniarka Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie.

W drugiej połowie lat 90. – przypomnijmy – zaprzestano nad Olzą nauki pielęgniar­stwa. W rezultacie zaczęło brakować do­świadczonego personelu, zwłaszcza że nowe kliniki i nie­publiczne ZOZ-y, bez pardonu „podkradały” wykwalifikowany perso­nel. I właśnie Szpital Śląski stał na przegranej pozycji w konfrontacji z prywatną konkurencją. Rzecz kryła się w tym, że publiczna lecznica powiatowa stanowiła najlepszy poligon dla zdobycia zawodowego doświadczenia. Stąd takie olbrzymie zakusy na „siostry z Bielskiej”.

google_news
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tetryk
Tetryk
3 lat temu

W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych w naszym kraju rządzili nasi umiłowani przywódcy Cimoszewicz i Buzek. Jeżeli któryś z nich podjął decyzję o likwidacji tego liceum i podobnych w innych miastach to spotkała się ona niewątpliwie z aprobatą społeczną. Dowód tego mamy spoglądając na wyniki wyborów do europarlamentu. Obydwaj panowie siedzą w ich ławach i pobierają sute diety ochoczo głosując za wszystkimi decyzjami UE godzących w interesy państwa polskiego. “Chcącemu nie dzieje się krzywda”

edward pilich
edward pilich
3 lat temu
Reply to  Tetryk

Ale za przyzwoleniem kochanej solidarnosci

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  Tetryk

Ile jest głosowań niegodzących w interesy państwa polskiego, Tetryk dostrzega takie?

Krótko mówiąc
Krótko mówiąc
3 lat temu

Wałęsa, Tusk, Hołownia oraz cała PO i im POdobni… – banda, zaraza, pech, fatum,
zmora…. dla narodu polskiego …. !

edward pilich
edward pilich
3 lat temu

Do czego doprowadzili solidaruchy

Ola
Ola
3 lat temu

Jedyne licea co przygotowały dobrą załogę pielęgniarek tak samo w Bielsku ,były jeszcze Liceum Pedagogiczne też zlikwidowane tak się niszczy to co było dobre.

Ewa
Ewa
3 lat temu

Panie redaktorze mamy 21 wiek i każdy wie, że w szpitalu pracują pielęgniarki i w Liceum Medycznym w całej Polsce nie tylko w Cieszynie kształceno przyszłe pielęgniarki Siostry są w salonach. Czasami tak mowia jeszcze starsze osoby z przyzwyczajenie bo rzeczywiscie kiedys chorymi opiekowała się siostry zakonne i tak zostało ale od osób piszących dla gazet czy portali informacjnych wymagałaby znajomości nazewnictwa zawodów medycznych Pozdrawiam redaktora Pielęgniarka z Cieszyna

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  Ewa

Siostro czy też pielęgniarko Ewo z Cieszyna, bez różnicy bo ta i ta nazwa na wyrost dla komentatorki w B24 “Ewy”. Ja czytam artykuł z nazwą w większości pielęgniarka.

Oset
Oset
3 lat temu
Reply to  Hermenegilda

Jak to się stało że nie zabrałaś głosu w komentarzach na temat pijanego kierowcy w Bystrej podhalańskiej ,
to z sympati czy antypati ?

Marek
Marek
3 lat temu
Reply to  Oset

Ha, ha pewnie ona sama na kacu jeszcze.

Hermenegilda
Hermenegilda
3 lat temu
Reply to  Oset

Masz odpowiedź pijanego z wesołości adwokata Marka zamiast mojej, do niej nie można już nic dodać.