Władze miejskie Żywca przyłączają się do dzisiejszego (1 grudnia) protestu samorządów, który polega na symbolicznym wyłączeniu świateł.
Jak poinformował burmistrz Żywca Antoni Szlagor dzisiaj nie zostanie oświetlony budynek Ratusza, a o 16.00 zgasną również światła w budynku Urzędu Miejskiego.
– Podobnie jak inni nie zgadzamy się, aby wpływy z podatku PIT były kierowane bezpośrednio do budżetu centralnego. To pieniądze, które można przeznaczyć na budowę dróg, kanalizacji lub dofinansowanie służby zdrowia czy edukacji. 28 października, podczas posiedzenia Sejmu, została uchwalona ustawa, która przekazuje pieniądze z podatków obywateli do budżetu państwa, uniemożliwiając tym samym wydawanie ich na potrzeby lokalnych społeczności. Ustawa jest obecnie procedowana w Senacie i niebawem wróci do Sejmu. By była pełna jasność, to nie jest tak, że tylko obecny rząd daje samorządom coraz więcej obowiązków, a zabiera im coraz więcej pieniędzy. Ten proceder trwa od wielu lat, zmieniają się rządy, a możliwości samorządów z każdym rokiem się zmniejszają. Chodzi oczywiście o możliwości finansowe, bo wszyscy samorządowcy w Polsce robią co mogą, by rozwijać swoje miasta i gminy. Kiedy jednak wydatków przybywa, a dochody z każdym rokiem maleją, trzeba liczyć się z cięciami. Takim przykładem jest np. wyłączenie w naszym mieście oświetlenia po północy do godziny 4.30. Jedynym powodem, dla którego tak się dzieje są koszty, których musimy szukać na każdym kroku. Osobiście wolałbym takich decyzji nie podejmować – zaznacza burmistrz Antoni Szlagor, który dodaje, że jego marzeniem jest, by dzisiejszy protest przyniósł realne skutki w postaci poprawy sytuacji finansowej samorządów.
W Milówce to samo ćma jak w rzyci
W Łodygowicach na ul. Porąbki wójt już od pol roku protestuje i wylacza swiatlo o godz 24, panuje średniowiecze. Tylko jak się stanie jakaś tragedia to wójt będzie za to odpowiedzialny. Od 24 do rana można robić co się chce na tej ulicy. Oczywiście policji zerooooooo. Tylko tak dalej
Nie jest wyjątkiem, w mojej gminie od 23:30. Kiedy widziałeś, że odpowiedział za błędy urzędnik a tym bardziej najwyższy samorządowiec? Policja włączy światła w aucie i przejedzie, ciemności niestraszne.
Widziałeś dzielnicowego poruszającego się we wsi pieszo tak jak zmuszeni są niektórzy mieszkańcy? Skąd zrozumie?
O Boże…. strach się bać !
Sądząc po większości komentarzy zacofane goralstwo oczywiście po ciemnej stronie mocy, czyli za pisuarami.
Prawda jest taka, że PiS okrada samorządy, ale tępym gorolom oczywiście ciężko to zrozumieć.
Patrzyłeś głębiej na co przeznacza się kasę w samorządach a jeśli samorządy to i My jak mówi burmistrz Cieszyna – to czy nie jesteśmy czasem okradani przez wydawanie lekką ręką na cele nie zawsze konieczne? Czy ktoś widział w samorządach programy oszczędzania szczególnie ważne teraz w pandemii? Mogę pokazać kilka przykładów z mojego otoczenia ale po co. I ci zacofani gorole potrafiliby wskazać także u siebie.
Wiecie co robi to Wygaszenie? Ono odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest Wygaszenie na skalę naszych możliwości. Wy wiecie co my robimy tym Wygaszeniem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to jest nasze, przez nas wykonane, i to nie jest nasze ostatnie słowo! I nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest Wygaszenie Samorządowe.
Wygaszenie sprzyja poprawie w Narodzie przyrostu naturalnego. Musi być Narodowe.
Ciemno gród z oświeconym burmistrzem,
Ja na znak protestu też wyłączę światło…w lodówce
Burmistrz musi szukać kosztów na każdym kroku. Lepiej by było aby szukać oszczędności i pokazywać mieszkańcom w jakich miejscach. Może te oszczędności znalazłyby się również w ograniczeniu np. kosztów administracji, zlecaniu wszystkiego co się da na zewnątrz itd.? Znane są w gminach opracowania, programy, ekspertyzy które nie potrafią sporządzić urzędnicy a są zlecane na zewnątrz a to kosztuje.
Niestety tak to działa. Nie tylko w urzędach ale w wielu firmach ,nazwijmy umownie państwowych. Zatrudnia się ludzi, którzy mają szukać innych, co za nich robotę zrobią. Taka zasada- ja za to odpowiadam, ale muszę zapytać experta bo się nie znam. Ja tylko mam taki etat. Przykre ale prawdziwe
No i później brakuje pieniędzy. Bo praca zlecona kosztuje więcej niż własna. Najmniejsze pierdoły się zleca i nie można mówić, że nie mamy specjalistów, no to się postarajcie, wysyłajcie na szkolenia, kursy itp. Bywa tak, że zleconej pracy personel w urzędzie nie umie ocenić, postawić wymagań. Nie mówiąc o radnych, którzy podpisują jak leci.
wiele, wiele samorządów. Personalizacja to naiwność i głupota.
Sytuacja podobna w wielu przypadkach przy staraniu przez obywateli gmin. Obywatel zwraca się a urzędnik w uzgodnieniu z wójtem, burmistrzem odmawia. O ile zechce się udzielić odpowiedzi bo i tak się zdarza, że samorządy nie udzielają odpowiedzi.
Wiem, rada od strony obywatela jest taka aby w proteście wyłączyć światło w swoim mieszkaniu.
To było do przewidzenia, że sekta Kaczyńskiego w końcu wyciągnie łapska po tę kasiorę:-)
janek dzbanek
Jak byś myślał, to byś doszedł do podobnych wniosków!
W jaki sposób? – umie liczyć do 3-ch.