Od 30 stycznia obowiązuje zakaz wjazdu i pobytu cudzoziemców na terenie Republiki Czeskiej. Formalnie taki zakaz był też dotąd, ale teraz obejmuje obcokrajowców niezależnie od kraju, z którego przyjeżdżają.
Strefy zielona, pomarańczowa i czerwona, związane ze stopniem zagrożenia koronawirusowego, określone dla danego państwa nie mają obecnie znaczenia. Obostrzenie wprowadzone z piątku na sobotę, z 29 na 30 stycznia, ma związek rośna liczbą zakażeń na Covid-19 w Czechach.
Jak poinformowało w swoim komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, rząd Republiki Czeskiej podjął decyzję o zakazie “niekoniecznych podróży” obcokrajowców z wszystkich krajów. Jednym słowem, nie można przekroczyć granicy bez uzasadnionego powodu. Pozostawiono jednak wyjątki, które zresztą obowiązywały również dotąd.
Zakaz wjazdu i pobytu nie dotyczy osób pracujących i uczących się za Olzą, podróży służbowej (potrzebne stosowne delegowanie), wyjazdu w celach leczniczych (nie tylko szpital, ale także apteka czy lekarz), wizyty w placówkach socjalnych oraz udziału w pogrzebie. W uzasadnionych przypadkach można także odwiedzić najbliższą rodzinę.
Jak dotąd trzeba spodziewać się kontroli mobilnych patroli policji i liczyć się z mandatem karnym w przypadku złamania zakazu wjazdu.
A Oni Czechy mogą przyjeżdżać do Polski???? Kauflandy by zbankrutowały.!
A co tobie piczka to przeszkadza, niech se przyjeżdżają
Ciekawe czemu nie chcą się przyjżeć przez cały dzień od rana do wieczora kursującego pustego pociągu jeśli to można nazwać pociągiem. Jak dla mnie jest to sprawa dla CBA NIK albo i wyżej
Gdzie by tam CBA lub NIK włączać, to jest sprawa dla dyrekcji kolei. No i nie jest wina kolei jeśli ludzie nie chcą wsiadać.
Opis który czytam świadczy o piszącym że widzi pociąg widmo
Czechu ,Lacha i Rusa to nie powinno dotyczyć bo to twoje bratki
Ty tylko z Rusem