Bielsko-Biała Na sygnale

Chciał strzelić sobie w głowę. Policjanci uratowali desperata!

Kilka patroli policji wysłano wczoraj późnym wieczorem po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, iż na terenie posesji przy ul. Witosa w Bielsku-Białej mężczyzna chce popełnić samobójstwo przy użyciu broni palnej.

Zgłoszenie do dyżurnego policji wpłynęło wczoraj o godz. 22.15. Gdy patrole dotarły pod wskazany adres, policjanci usłyszeli huk wystrzału. Po chwili zza jednego z budynku wyszedł mężczyzna z bronią wymierzoną w głowę. Desperat nie zareagował na wezwania policji do odłożenia broni, nie reagował na polecenia policjantów. Mężczyznę skutecznie obezwładniono za pomocą środków przymusu bezpośredniego. Badanie stanu trzeźwości 34-letniego bielszczanina wykazały, że ma on w wydychanym powietrzu blisko pół promila alkoholu. Po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego mężczyznę zatrzymano do wyjaśnienia. Zabezpieczono broń palną. Dalsze czynności prowadzi policja. Stróże prawa sprawdzą, czy 34-latek broń palną posiadał legalnie.

google_news
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Edi
Edi
3 lat temu

Świr niech by sobie pier– w ten głupi łeb nigdy bym takiemu nie zabronił ani dzwonił po policję tacy to zagrożenie dla ludzi.

Ktoś
Ktoś
3 lat temu

Pewnie kolejny, którego kobieta nie chciała. A był taki męski, broń miał nawet. W internecie było i koledzy mówili, że w stosunku do kobiety trzeba twarda ręka i że one lubią jak je ktoś poniża 😛 Taka tam polemika o niczym. Smutne jest to, że nikt nie sprawdza ludzi, którzy mają broń. Dobrze, że nie wpadł na pomysł, że postrzela sobie do ludzi.

Paweł
Paweł
3 lat temu

Szkoda że nie strzelił sobie idiota w łeb zostało zagrożenie dla jego otoczenia.

Michał
Michał
3 lat temu

Znawcy… Wszędzie znawcy…

Kain
Kain
3 lat temu

Normalni ludzie (przepraszam, przeciętni) nie mają potrzeby posiadać broni. A dzwonił bo samobójstwo wymaga bardzo dużej samokontroli i zdecydowania. Organizm walczy o przetrwanie. Ludzie, którzy decydują się na samobójstwo podświadomie wierzą, że wydarzy się jakiś cud i coś się wydarzy, ktoś im pomorze. Bzdura na resorach. Cuda nie istnieją, nikt w tych czasach nie przejmuje się innymi. Jesteś słaby to giniesz. Pomoc psychologiczna to jeszcze większą bujda. Życie ludzkie już nic nie jest warte. Takie czasy.

Xyz
Xyz
3 lat temu

Jak wyjdzie ze broń miał nielegalnie to uratowali go żeby wsadzić do więzienia. A po drodze jeszcze psychiatryk bo próba samobójcza.

Oset
Oset
3 lat temu

To fakt że musiał być pijany skoro strzelił i z tak bliska se nie trafił