W gminie Hażlach głośno jest o wielkich planach stworzenia… nowego przejścia granicznego! Miałoby ono połączyć Pogwizdów z czeską Karwiną.
Jak poinformował Grzegorz Sikorski, wójt gminy, dofinansowanie otrzymał kolejny projekt transgraniczny powstały we współpracy z czeską Karwiną. Tym razem chodzi o dokumentację projektową kładki nad Olzą, która połączyłaby Pogwizdów z Louky u Karvine. Taka kładka istniała już kilkadziesiąt lat temu, a teraz miałaby być odtworzona. Opracowanie dokumentacji tego projektu ma być podstawą do ubiegania się o środki zewnętrzne na jego późniejszą realizację. Pomysł na ponowne połączenie dwóch brzegów Olzy pojawił się już kilka lat temu, w tym czasie odbyło się kilka spotkań, które teraz mają swój finał w postaci projektu. Jeśli wszystko pójdzie po myśli hażlaskiego włodarza, mieszkańcy mogliby cieszyć się nowym połączeniem z czeskimi sąsiadami już za około sześć lat.
Wizualizacja kładki łączącej Pogwizdów z Karwiną:
Alojzy Paździora, wójt Pogwizdowa, na starej kładce:
Gdzie kładka miałaby zostać wybudowana?
Już za około 6 lat, w tempie podobnym jak budowanie obwodnic. Te projekty transgraniczne i kasa na nie – cenna sprawa, skłania do współpracy miejscowości odległe ponad 100 km, i takie które dotychczas nie miały ze sobą nic wspólnego.
Karwina graniczy z Pogwizdowem więc nie wiem o co Ci chodzi Hermenegildo. Termin odległy? Niestety prace projektowe, uzgodnienia z urzedami ( i to w 2 krajach) mozna się pociąć. Ja trzymam kciuki i jestem pełen podziwu, że włodarze chcą realizować tego typu projekty! Miłej nocy