Ratusz ma już chyba dość krytyki betonowych placów w mieście, bo postanowił przekazać właścicielom ogródków piwnych na Rynku donice i kwiaty.
Jak czytamy w Magazynie Samorządowym „Ostatnią nowością wprowadzoną w tym roku do ogródków gastronomicznych na bielskim rynku jest ich ukwiecenie. Po spotkaniu samorządowców z przedsiębiorcami prowadzącymi tu działalność, prezydent miasta zaproponował rozwiązanie ograniczające ich koszty do minimum. W ramach regulaminu przetargu dzierżawca otrzyma od Wydziału Gospodarki Miejskiej Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej specjalnie przygotowane donice z kwiatami. Przekazanie odbędzie się protokolarnie, z wyszczególnieniem liczby roślin oraz ich gatunków i odmian. Miasto sfinansuje zakup donic i kwiatów oraz ich dostarczenie. Do obowiązków dzierżawcy będzie należała jedynie pielęgnacja roślin oraz dbanie o wygląd i porządek powierzonych waz i donic oraz najbliższego otoczenia.” Rewolucja to nie jest, ale zawsze to jakiś krok w kierunku normalności.
Zamiast się cieszyć, że cośkolwiek się robi, by upiększyć i uzdrowić ten Rynek, Wy narzekacie i jęczycie nad rozlanym już dawno mlekiem.
Serio?Te marne drzewka w donicach bez szans na kilka lat istnienia cokolwiek upiększają?
Jakim trzeba być i….ą , żeby najpierw wyciąć drzewa a następnie powtykać w beton doniczki — czy ktoś to kiedykolwiek zbilansował?!
Proszę nie zapomnieć o hydrożelu wymieszanym z ziemią. Za parę groszy można dać roślinkom szansę
A może zerwać trochę betonu i posadzić normalnie drzewa.Ale to pewnie nie da się?
Według wyliczeń w magistracie – drożej.
Donice będą betonowe, a z właścicieli zrobili sobie darmową siłę roboczą do podlewania kwiatków
A donice zapewne będą betonowe… Dobrze, że pokazane na zdjęciu drzewo nie wyrasta z donicy, daje większy cień, tlen niż kwiaty.