Ratownicy z Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pomogli turyście, który w trudnych warunkach zimowych całkowicie stracił orientację w rejonie Babiej Góry.
Jak informują goprowcy w piątek (16 kwietnia) o 17.10 do Centralnej Stacji Ratunkowej w Szczyrku dotarło wezwanie o pomoc od turysty, który schodząc ze szczytu Babiej Góry przy opadach śniegu, mgle oraz silnym wietrze, który tworzył zaspy i zawiewał ślady, stracił orientację w terenie i nie potrafił odnaleźć szlaku.
– Informacja niezwłocznie trafiła do ratownika dyżurującego na Markowych Szczawinach, który ruszył skuterem w kierunku Polany Krowiarki. O 17.19 do ratowników Sekcji Babiogórskiej wysłano systemowy sms wzywający na wyprawę. Z kolei o 17.45 w kierunku Diablaka z Przełęczy Lipnickiej wyruszyło trzech ratowników. Osobę udało się odnaleźć o 19.15. Turysta pod względem termicznym był dobrze przygotowany, ale niestety niesprzyjające warunki wywołały u niego problemy ze wzrokiem. Po wstępnym zaopatrzeniu ratownicy przystąpili do ewakuacji w kierunku Polany Krowiarki, gdzie dotarli o 20.30. W wyprawie udział wzięło 16 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR. Przypominamy, że pomimo kalendarzowej wiosny w górach panują typowo zimowe warunki. Pamiętajmy o tym przy planowaniu wyjścia w góry – apelują goprowcy.