W 250. rocznicę bitew konfederatów z wojskami rosyjskimi, w Lanckoronie rozległy się dźwięki trąbek, trombit i sygnałówek.
Uczestnicy „Festiwalu Hejnalistów na zamku w Lanckoronie” artystyczne umiejętności prezentowali u stóp ruin na Zamkowej Górze. Zaś lanckorońskim Rynkiem zawładnęli turyści. Na centralnym placu miasteczka (w zgodnej opinii mieszkańców Lanckorona nie jest wioską, a miasteczkiem) koncertowały orkiestry dęte – gminna lanckorońska i góralska ze Skomielnej Czarnej i Bogdanówki. Nie brakowało uciech dla ciała. Można było kupić pamiątki, dzieła sztuki artystów i prace rzemieślników, a także lokalne smakołyki, w tym wina produkowane z winogron rosnących na zboczu Lanckorońskiej Góry.
W kategorii „sygnały religijne” zwyciężył Tomasz Mucha. Rywalizację na „sygnały pasterskie” wygrał Paweł Kukuczka, w tej samej kategorii duetów najlepszy okazał się rodzinny tandem Paweł i Piotr Kukuczkowie, a specjalne wyróżnienie otrzymała Magdalena Oskwarek.
Wręczeniu nagród towarzyszył koncert pieśni konfederackich w wykonaniu uczniów szkół podstawowych, artyści przedstawili scenki rekonstrukcyjne, był pojedynek na szable, wystrzeliły muszkiety (strzelał też wójt Lanckorony Tadeusz Łopata przyjęty „w szeregi konfederatów”).
Wśród oficjeli obok wójta Tadeusza Łopaty między innymi Iwona Gibas, członek Zarządu Województwa Małopolskiego
Projekt „Festiwal Hejnalistów na zamku w Lanckoronie” zrealizowało Towarzystwo Przyjaciół Orkiestry Dętej w Lanckoronie „Intrada” przy współpracy Gminnego Ośrodka Kultury w Lanckoronie i przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego oraz sponsorów.