To miały być prace ziemne poprawiające życie samotnie rosnącego drzewa, tymczasem zniszczono jego wierzchni system korzeniowy.
Jesion rośnie na rogu ulic Traugutta i Słowackiego w miejscu, którym administruje powiat bielski. Przed wakacjami obrońcy przyrody wraz z burmistrzem miasta stoczyli o niego bój w starostwie powiatowym, które wydało wcześniej decyzję o ścięciu drzewa. Prosiła o to jedna z mieszkanek twierdząc, że jesion zagraża jej posesji, poza tym rośnie na środku chodnika więc utrudnia też komunikację pieszą.
Starosta bielski, po petycjach i piśmie burmistrza zmienił jednak swoją decyzję. Drzewo zostało więc uratowane.
Kilka dni temu okazało się, że wokół drzewa rozpoczęto prace ziemne mające na celu przesunięcie chodnika, a jednocześnie poprawiające jakość życia samego drzewa. To w teorii, bo w praktyce zniszczono doszczętnie wierzchni system korzeniowy…
Jest wiele chodników prowadzonych w pobliżu drzew i widać ja chodniki są “wybulone” w miejscu przebiegu korzeni pod nawierzchnię. Poprawiać jakość życia drzewa wycinając wierzchnie korzenie?
Czyli mieszkanka dopieła swego, teraz niech wdycha spaliny.
A nie jest tak, podszywacz, że spaprano robotę przy przesunięciu chodnika i “poprawie” jakości drzewa? A może nie, są jeszcze korzenie podwierzchnie.
jakości życia drzewa
Traugutta i Słowackiego Panie redaktor?♂️
Fakt. Za chwilę poprawię a za pomyłkę przepraszam