Wydarzenia Cieszyn

Przeładowane auta z drewnem i kary w dziesiątkach tysięcy

Fot. WITD

Po zeszłotygodniowej kontroli samochodów przewożących drewno łączna kwota grożących przewoźnikom kar przekroczyła 40 tys. zł.

Inspektorzy z wodzisławskiego oddziału śląskiej Inspekcji Transportu Drogowego regularnie kontrolują przewoźników zajmujących się przewozem drewna. Ma to na celu przede wszystkim ochronę dróg przed degradacją. W ubiegłym tygodniu do kolejnego takiego sprawdzenia norm wagowych wytypowano pięć załadowanych po brzegi zespołów pojazdów, które wjeżdżały do Polski przez przejście graniczne w Cieszynie – Boguszowicach. Niestety wszystkie załadowano zbyt dużą ilością surowca, co pokazały dokonane przez inspektorów pomiary. Normy – zwłaszcza dopuszczalna masa całkowita – były przekroczone w każdym z przypadków o kilka ton. Rekordzista ważył nieco ponad 6 ton za dużo, a nadmiar ładunku dodatkowo nadmiernie obciążał podwójną oś napędową ciężarówki. Jej maksymalny dopuszczalny nacisk był przekroczony o ponad 4 tony. Inny z pojazdów także był przeładowany o około 6 ton i miał przekroczone dopuszczalne normy nacisku osi napędowej oraz potrójnej grupy osi nie napędowych (odpowiednio o 1,5 i o 1 tonę).

Przewoźnik z najpoważniejszym naruszeniem niestety będzie musiał liczyć się z karą aż 15 tys. zł. Odpowiednie postepowanie w tej sprawie zostało wszczęte. Łączna kwota grożących przewoźnikom kar przekroczyła 40 tys. zł. Także kierowców ukarano mandatami do 500 zł.

– W porównaniu z wynikami poprzednich tego typu akcji widać nieznaczną poprawę. Stwierdzane przekroczenia mają coraz mniejszy wymiar, ale nadal daleko jest do sytuacji, gdy tego typu pojazdy będą poruszać się po polskich drogach bez przyczyniania się do degradacji ich nawierzchni – informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Katowicach.

google_news
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Despero
Despero
2 lat temu

Witam.Widzę że problem jest ten sam co u mnie w miejscowości. Most ograniczony do 10t bo stary jest lecz transport ciężarowy kwitnie w tym miejscu. Zgłaszałem do ITD lecz bez echa. Czekają chyba aż most się rozpadnie. To jedyne wytłumaczenie. Smutne.

sprostowanie
sprostowanie
2 lat temu
Reply to  Despero

no nie, o moście w Twojej miejscowości i innych mostach, drogach lokalnych nic się nie mówi, jest tutaj mowa o kontrolowaniu na drodze w okol. przejścia granicznego.

długodystansowiec
długodystansowiec
2 lat temu

Ja to jak jadę za takim wysoko załadowanym autem na serpentynach drogi górskiej, mam wrażenie że za chwilę auto przewróci się na zakręcie z przyczyny przewyższenia środka ciężkości. Pod górę to nie lecz z góry auta potrafią rozwinąć niezłą prędkość. I wolę zwiększyć dystans.

nic nie wiem
nic nie wiem
2 lat temu

Ja widzę, że w aucie na dalszym planie, jeszcze jedna warstwa kłód zmieściłaby się i wykorzystana byłaby maksymalnie przestrzeń ładunkowa zgodna z konstrukcją, logiką co do pustych przebiegów. Pytanie czy zgodna z konstrukcją auta czy konstrukcją własną. Żałuje się dróg w okol. przejścia granicznego a nikt się nie martwi jakością dróg gminnych, tam inspektorów do aut wyjeżdżających z lasu nie ma. Osie są przeciążone i ciekawe dlaczego przewoźnikom nie zależy na chronieniu własnych aut a bardziej patrzą aby wzmocnić resory. Chciwość? – to grzech.