We wtorek 19 kwietnia rozpoczął się w Wiśle drugi plener malarski z udziałem kilkunastu polskich artystów. Wydarzenie ponownie skupia się wokół postaci Jerzego Pilcha i jest preludium do dedykowanego pisarzowi Festiwalu Słowa „Granatowe Góry”, który odbędzie się w Beskidach w pierwszy weekend czerwca.
Tematem pleneru są oczywiście „Granatowe Góry”, a inspiracji artyści będą poszukiwali w twórczości pochodzącego z Wisły pisarza.
Piękną inicjatywą, która wyszła od organizatorów pleneru, będzie wspólne malowanie obrazu z Wisłą w tle. Do jego powstania artyści zaprosili piętnastu młodych uczniów z wiślańskich szkół, w tym pięć dzieci ukraińskich. Swoisty happening odbędzie się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Wiśle, w piątek 22 kwietnia. Powstanie dzieło o wymiarach 150 x 220 cm, które docelowo zostanie przekazane na aukcję charytatywną.
– Wisła świętuje w tym roku 60-lecie praw miejskich. Ten obraz to piękny prezent dla miasta, a i sama możliwość dla dzieci obcowania z czołowymi artystami i wspólne tworzenie z pewnością będzie czymś niezapomnianym – cieszy się burmistrz Wisły Tomasz Bujok.
Komisarzem pleneru jest Alina Sibera, a oprócz niej tworzyć będą: Małgorzata Stępniak, Ilona Herc, Aneta Jaźwińska, Judyta Pilarczyk, Marta Węg, Andrzej Kacperek, Stanisław Chomiczewski, Paweł Kotowicz, Marian Danielewicz, Krzysztof Pasztuła, Piotr Pilawa, a także działający w Wiśle i Ustroniu: Monika Ślósarczyk, Robert Heczko i rzeźbiarz Artur Szołdra.
Wystawa poplenerowa zaprezentowana zostanie w wiślańskim Muzeum Magicznego Realizmu “Ochorowiczówka” w przeddzień Festiwalu Słowa „Granatowe Góry”, czyli 2 czerwca.
Dawniej Ochorowiczówka była domem pracy twórczej polskich pozytywistów, dzisiaj znów jest ważnym miejscem na kulturalnej mapie Wisły.
– Serdecznie zapraszamy na wernisaż wystawy i cały festiwal, który mamy zaszczyt współtworzyć – mówi Sebastian Chachołek, organizator pleneru i kustosz Muzeum Magicznego Realizmu „Ochorowiczówka”,
Nie lepiej aby wystawa była w domu kupionym od rodziny Pilchów przez burmistrza?
Organizacja pleneru kosztuje, ile dał burmistrz.
A ile dałeś Ty?!
Nie o mnie tutaj chodzi, nie jestem decydentem, który forsuje kupno domu od rodziny za pieniądze z budżetu miasta, również tutaj jest sponsorem. Tam podano kwotę, tutaj nie. A podadzą zapewne za ile sprzedano obraz na licytacji i dobrze. Jest budżet promocyjny, co złego jeśli będzie podane, nie ma czego się wstydzić.
Dałem w podatku