Wczoraj nieplanowaną kąpiel w Jeziorze Żywieckim zafundowała sobie trzyosobowa załoga omegi. Nikt nie ucierpiał.
Do zdarzenia doszło około 14.00. – Ratownicy dyżurni Bazy Ratownictwa Wodnego Beskidzkiego WOPR nad Jeziorem Żywieckim przyjęli telefoniczne zgłoszenie o wywrotce jachtu żaglowego typu omega. Jednostka znajdowała się na środku akwenu, na wysokości plaży w sołectwie Zarzecze. Po przybyciu na miejsce ratownicy dowiedzieli się, że trzyosobowa załoga żaglówki została podjęta na pokład przez innych sympatyków jesiennego żeglarstwa, którzy byli świadkami wywrotki – relacjonują woprowcy.
Ratownicy, wspólnie z obsługą przystani klubu „Halny” postawili łódź i wypompowali wodę, dzięki czemu możliwe było odholowanie jednostki do przystani.
Zabrakło alfy? Dobrze, że w pobliżu była pomoc, nikomu nic się nie stało a ciuchy, sprzęt wyschną. Koń ma 4 nogi i … rży po potknięciu.
Komunał.
jaki komunał, podszywacz, cała prawda, do góry dnem widoki są słabe z omegi.