Mieszkanka powiatu suskiego chciała, poprzez sieć internetową, sprzedać bluzkę. Ale wpadła w pułapkę oszusta i straciła ponad 25 tysięcy złotych!
Jak informuje aspirant sztabowy Wojciech Copija, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Suchej Beskidzkiej, 38-letnia kobieta chciała sprzedać bluzkę poprzez jedną z platform internetowych.
– Skontaktował się z nią mężczyzna wysyłając prośbę o jej numer telefonu. Kobieta wysłała „kupującemu” swój numer i otrzymała wiadomość wraz z linkiem, który poprowadził ją na stronę banku pod pretekstem pobrania danych do przelewu. Kobieta wypełniła niezbędne dane do logowania jak login i hasło na fałszywym adresie bankowym. Po takiej operacji udostępniła oszustowi dane do jej konta i w efekcie straciła ponad 25 tys. zł oszczędności. Apelujemy o ostrożność podczas sprzedaży czy zakupów za pośrednictwem internetu. Nigdy nie klikajmy w załączone linki i nie wpisujmy tam żadnych swoich danych, loginów i haseł do kont bankowych – przestrzega Wojciech Copija.
Policja jest od w ciskanie mandatów za sikanie w parku i
Na mnie w ten sposób wyłudzili kredyt na 26 tys a byłam bezrobotną osobą i nikt w banku nie widział problem i policja umorzyła śledztwo
Co to jest fałszywy adres bankowy ? Jak to możliwe żeby konto było bezimienne ? Przecież ten ktoś będzie pobierał z konta pieniądze i czy to takie trudne do ustalenia kim złodziej jest ?
Policja się takimi sprawami nie zajmuje