W piątek wygrana z Vervą Litvínov po dogrywce 3:2, w niedzielę pogrom Škody Pilzno 6:1. Trzynieccy hokeiści mają za sobą udany weekend.
Niedzielny pojedynek ekipa spod Jaworowego rozpoczęła bardzo mocno. W 2. minucie wynik spotkania otworzył Patrik Hrehorčák, w 4. prowadzenie czerwono-białych podwyższył powracający do klubu Vladimír Roth, a w 8. kolejnego gola dołożył Andrej Nestrašil. Trzy szybkie gongi kompletnie rozbiły gości, którzy zmienili bramkarza, ale na niewiele się to zdało. W drugiej tercji Oceláři nie zamierzali zwalniać tempa, więc kolejne trafienia były tylko kwestią czasu. W 27. minucie Martin Marinčin posłał “gumę” spod czerwonej linii w kierunku bramki, a kierunek jej lotu zmienił Aron Chmielewski, zapisując na swoje konto szóstego gola w bieżących rozgrywkach. Trzy minuty później do siatki trafił Jan Zahradníček, który zaraz po wejściu z ławki kar otrzymał krążek z głębi pola i w sytuacji sam na sam z bramkarzem się nie pomylił. Tuż przed drugą przerwą, w 40. minucie szóstą bramkę dla gospodarzy strzelił znajdujący się ostatnio w wybornej formie strzeleckiej Marko Daňo, praktycznie odbierając rywalom nadzieję na dobry wynik. Tych stać było tylko na honorowego gola, którego w 55. minucie zdobył Adrián Holešinský. Wygrana 6:1 była piątym zwycięstwem “Stalowników” z rzędu w WERK Arenie.