Miasto Bielsko-Biała nie będzie dofinansowywać zabiegów in vitro. Tak zadecydowali dziś bielscy radni wbrew wyrażonej w referendum woli mieszkańców miasta.
Przy okazji zafundowali sobie długą ideologiczną debatę na temat za i przeciw tej metody leczenia bezpłodności. Radni o mało nie zaczęli rozstrzygać wręcz kwestii, kiedy dusza wstępuję w zapłodnioną komórkę jajową. Tymczasem mieli podjąć decyzję dotyczącą przyjęcia uchwały związanej z opracowaniem – jak to ujęto – programu polityki zdrowotnej w zakresie przeciwdziałania skutkom niepłodności poprzez dofinansowanie leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Bielska-Białej.
Projekt uchwały został zgłoszony przez komitet inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców miasta i był to pierwszy taki przypadek w historii bielskiej samorządności, kiedy to projekt uchwały został przygotowany przez grupę mieszkańców. Już wcześniej był on opiniowany przez dwie komisje Rady Miejskiej i nie uzyskał ich pozytywnej opinii (Komisję Zdrowia, Polityki Społecznej i Sportu oraz Komisję Budżetu Strategii i Rozwoju Gospodarczego). To co się wydarzyło było bezpośrednim pokłosiem decyzji prezydenta, o tym, że uszanuje głos mieszkańców miasta i uzna wyniki – bądź co bądź nieważnego – referendum.
Przypomnijmy, iż władze miasta zapytały mieszkańców o trzy sprawy: budowę spalarni odpadów, dofinansowanie przez gminę zabiegów in vitro, oraz zmianę organizacji ruchu w centrum miasta. Aby referendum było ważne powinno wziąć w nim udział 30 procent uprawnianych do głosowania bielszczan. Próg ten nie został osiągnięty, lecz zabrakło niewiele. Większość głosujących ponad 50 procent uznała, że spalarnia w Wapienicy nie powinna powstać oraz ponad 60 procent, że miasto powinno dofinansowywać zabiegi in vitro.
Stąd też podczas dzisiejszej sesji pod głosowanie przedstawiono dwa projekty uchwał w tych sprawach. Pierwszy, dotyczący zaniechania budowy spalarni, drugi przygotowania wspomnianego programu dofinansowania in vitro. Radni podeszli do tematu trochę na zasadzie „Kali ukraść krowę – dobrze, Kalemu ukraść krowę – źle”. Jeśli chodzi o spalarnię zgodnie z wolą mieszkańców uznali, że spalarnia nie powstanie. Jeśli chodzi o in vitro, kierowali się własnym sumieniem i wbrew woli mieszkańców, uchwały nie przyjęli. Przeciw jej przyjęciu było 14 radny, 8 było za, a 2 wstrzymało się od głosu.
Warto przypomnieć, że zapłodnienie pozaustrojowe in vitro jest procedurą medyczną legalną w naszym kraju. Przy czym nie jest ona obecnie dofinansowywana przez państwo – mogą to jednak robić samorządy. Takie programy funkcjonują w prawie 30 polskich gminach, miastach i powiatach. Przy czym metoda jest mocno krytykowana przez Kościół. Uznaje ją za niezgodną z nauką chrześcijańską. W Bielsku-Białej kwalifikuje się do zastosowania tej procedury około 90 par. Metoda jest jednak bardzo kosztowna i wiele z nich – bez finansowego wsparcia – po prostu na nią nie stać.
Sumienie?
A jak inaczej? – najłatwiej wytłumaczyć: sumienie mi nie pozwala, to nie ja – sumienie.
Wiocha ciemnota pedofilii.
Fajnie masz w domu.
Smutne jest to ,że polityka zagościła w samorządach.Decyzje o finansowaniu in vitro powinny być podejmowane na szczeblu centralnym.Szkoda,że samorządy bawią się w politykę i doprowadzają do różnic między mieszkańcami.Dobrze by było aby władza lokalna zajęła się problemami lokalnymi.
To nie polityka , to nauka .
Może zaczniemy analizować przed wyborami kandydatów na radnych ich WIEDZĘ, ŚWIATOPOGLĄD, KOMPETENCJE będzie mniej religijnych decyzji o przyroście naturalnym miasta!
Całkowicie się zgadzam.Zrobiłem sobie zrzut ekrnu,żeby mi się nie pomylili.
Ja też. I niech nie biadolą że dzieci brakuje
Za te pieniądze wybudują bazylikę na dębowcu.
Głosujący z ciemniejszym odcieniem czerwieni, zapewne byli najbardziej zapalczywi “przeciw”.
My podziękujemy za to przy urnie…. Wstyd mi że jestem Bielszczaninem
16% mieszkańców uznało, że należy im vitro finansować…i to jest ta większość?
Poza tym redaktorzyna niech się dokształci bo in vitro NIC nie leczy!
No nie im, 16 procentom finansować, tylu aż nie ma chętnych, kwalifikuje się 90 par i to nie wiadomo czy dla wszystkich wystarczyłoby pieniędzy aby dofinansować.
Dofinansować a nie sfinansować
Jak się reszcie nie chciało ruszyć do urny to należy ich głosy doliczyć do większości która była i głosowała. Nieobecni nie mają prawa do narzekania.
Reszta wolała siedzieć ba czterech literach w kk
Może te pieniądze przeznaczyć teraz na leczenie radnych ze swojej głupoty.
Mam w rodzinie dwoje pięknych dzieci 4 i 2 lata dzięki in vitro ale ciemnota jarka co nie kocha dzieci tak głosowała podziękujemy im przy wyborach
Karolu ,przecież wiesz ,że nie możesz mieć dzieci
To tak piszesz w powołaniu na cytaty z wypowiedzi JPII?
“redaktorze” Płużek ,in vitro nie jest metodą leczenia bezpłodności, nawet po urodzeniu dziecka bezpłodna pozostaje bezpłodną,zajmij się lepiej badaniem świętości naszego papieża jak na wybitnego tropiciela przystało
Po co? Nie została świętość obroniona uchwałami? O in Vitro musisz dać dłuższy wykład ze swojej nadmądrości, zaczynając od tego czy normalne dziecko się urodzi czy kosmita.
Za to ci płacą w tym lewackim POrtaliku ,żeby drążyc temat mimo uchwal
Kto drąży tutaj, jakieś wizje masz, jeśli ktoś taki jest – najwidoczniej uchwały nic nie dają. Jeśli lewacki portalik czyli byle jaki – po co czytasz. Ja jestem mądrzejszy: czytam, komentuję i mam kupę kasy, w kieszeniach mi się nie mieści.
“Człowiek jest wielki nie przez to co posiada ,lecz przez to kim jest” Święty Jan Paweł ||
Człowiek jest wielki nie poprzez zwracanie się z pogardą do drugiego, obrzucanie kogoś błotem
Tacy zniszczyli i niszczą JP II
weź to sobie do serca ,co do mnie czytam mój wpis i żadnego rzucania błotem tam nie znajduję
Czytam nie pierwszy Twój wpis – “modlę się pod figurą…”
Spadaj ped–le jarka i czarnych to taki jak ty niszczy Polskę i dzieci tak was szkolił putin i jarek
spadaj zboku
Uchwałami Wieprza.
Kobieta w metodzie in vitro jest płodna, co za bzdury piszesz. Powody trudności zaplodnienia są różne ale zapłodnione jajo rozwija się w łonie kobiety. Zatem jak można ją nazywać niepłodną.
Większej bzdury już dawno nie czytałem. Hahaha. “Po in vitro kobieta jest płodna”, jeżeli wcześniej była bezpłodna?. Hahaha. To ile czasu jest płodna? Ile razy może po jednym zabiegu zajść w ciążę?
Jeżeli przyczyna leży po stronie mężczyzny to ile dzieci może spłodzić samodzielnie po jednym zabiegu?
Ignorancja
To po co było referendum skoro głosy społeczeństwa się nie liczą . To niech Ratusz nic nie ogłasza tylko wykonuje wg. swoich zdań. Szkoda kasy na referenda , więcej pozostanie do podziału w Ratuszu. .
Sumienie zostawmy kościołowi.
Jaki jest sens dla gminy finansować in vitro. Te pieniądze można znacznie lepiej spożytkować.
Może warto pisać Kościół Katolicki, bo z tego co wiem nie kazdy Kosciol Chrzescijanski tak uwaza. Pozdrawiam serdecznie.
NIepłodnośc jest chorobą. Leczenie chorób powinno być finansowane przez NFZ, a nie przez gminę. Kwestie moralne to sprawa osobista, to decyzja chorych.
O czym innym mowa – są choroby nieuleczalne i o tym tutaj mowa.
in vitro niczego nie leczy
Nadal o czym innym mowa
Jest chorobą, a in vitro nie jest metodą jej leczenia. Może niwelować skutki bezpłodności, a nie ją wyleczyc.
Brawo dla radnych większość czyli ponad 72%niechce mordowania dzieci
Przychylić nieba każdy chce, czy forsę ma?
Niestety NIE!!
Wątpię czy to tylko sumienie, referendum miało się nie udać i się nie udało.
Takie mnie szczęście ogarnia, że k0bietom w Bielsku-Białej będzie trudniej się rozmnażać! Niech jeszcze wybudują tą spalarnię żeby femoidy i Oskarki z kwadratowymi szczękami podostawały raka z powietrza, oraz niech zamkną ulicę 3 Maja żeby Oskarki nie szpanowały swoimi beemkami, czy innymi audicami i nie mogły na nie wyrywać samic.
Zgadzam się z tobą całkowicie. Też jestem incelem.
A wola ludu gdzie? Czyli w przyszłości budujemy spalarnię i zamykamy centrum!!!
Jakiego ludu? Tej małej garstki?
“trybuny ludu” jak się tak dopytujesz, trzeba było iść na referndum, byłaby pięść
I bardzo dobrze. Tak ma być. Femoidy, w tym ty, na to zasługują.