Pociągi osobowe kursujące na trasie Czechowice-Dziedzice – Bielsko-Biała nie będą zatrzymywać się na przystanku kolejowym Bielsko-Biała Północ. Ma to związek z trwającym właśnie remontem wiaduktu na ulicy Kwiatkowskiego.
Przystanek usytuowany jest w rejonie zakładów „Fiata” i powstał przed laty głównie z zmyślą o pracownikach dawnego FSM- u dojeżdżających do pracy pociągami. Wprost z peronu można dostać się na teren zakładu. Nie wszyscy pasażerowie wsiadający i wysiadający na stacji pracują na terenie tego przemysłowego kompleksu. W takim przypadku – aby dojść na i z peronu – trzeba zejść (lub wejść) na niego po schodach z poziomu biegnącej wiaduktem ulicy Kwiatkowskiego. Mimo trwających już na wiadukcie prac dla podróżnych wyznaczono bezpieczne dojście do schodów. W miarę postępy robót utrzymanie takiego „przechodu” nie będzie jednak dalej możliwe. Dlatego też Miejski Zarząd Dróg negocjował z PKP wyłączenie przystanku Bialsko-Biała Północ z użytku na czas przebudowy wiaduktu. Kolejarze na to przystali i pociągi będą tylko tamtędy przejeżdżać nie zatrzymując się. Z informacji uzyskanych w bielskim MZD wynika, iż stanie się to w czerwcu, a stan taki potrwa do zakończenia przebudowy wiaduktu czyli prawie dwa lata.
W latach siedmdziesiątych ubiegłego wieku przystanek powstał dla kilkunasto tysięcznej niezmotoryzowanej załogi FSMu. Teraz jak przez 2 lata się odzwyczai tą niewielką grupę korzystających z tego przystanku – jego ponowne uruchomienie jest przesądzone na nie.
To smutna informacja.
Czasowo zamknięty czy też może jest okazja aby nie przywrócić po remoncie?