O tym, że szybka jazda się nie opłaca przekonał się mieszkaniec Cieszyna, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. 26-latek jechał ekspresówką ponad 240 km/h. Policjanci po raz kolejny apelują o bezpieczną jazdę oraz przypominają, że konsekwencje braku wyobraźni na drodze mogą być tragiczne…
Cieszyńska grupa Speed nieprzerwanie dba o bezpieczeństwo kierujących, kontrolując głównie osoby, które nie stosują się do ograniczeń prędkości.
W niedzielne popołudnie (8 października) tuż przed godziną 15.00 patrol zauważył na drodze ekspresowej S52 (na odcinku z Cieszyna do Bielska-Białej) mercedesa, który niebezpiecznie zbliżył się do poprzedzającego go samochodu, jadąc “na zderzaku”. Chwilę po jego wyprzedzeniu, rozpoczął gwałtownie przyspieszać. Pierwszy pomiar prędkości wskazał, że jechał z prędkością 197 km/h. Policjanci grupy Speed, wykorzystując sygnały uprzywilejowania, ruszyli za nim. W pewnym momencie kierowca mercedesa osiągnął prędkość przeszło 240 km/h. Ostatecznie policjanci zatrzymali go na „wiślance” w Skoczowie, kiedy 26-latek zatrzymał się na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną.
Za rażące przekroczenie prędkości oraz stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, 26-letek z Cieszyna odpowie przed sądem. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące.
– Pamiętaj, że droga to nie tor wyścigowy! Skrajnie nieodpowiedzialne zachowania, w tym nadmierna prędkość mogą doprowadzić do tragicznych wypadków. Po raz kolejny apelujemy o wyobraźnię, ostrożność i rozwagę – przypominają policjanci.