Wydarzenia Cieszyn

Fatalne w skutkach zdarzenie drogowe na S52. Jedna osoba nie żyje, droga zablokowana

Fot. Katarzyna Lindert-Kuligowska

Dokładniej chodzi o okolice Łączki, gdzie dziś (poniedziałek 6 listopada) doszło do śmiertelnego wypadku.

– W wyniku wypadku śmierć poniósł pracownik AVR. Najprawdopodobniej TIR  – na pasie w kierunku Cieszyna –  miał najechać na zepsuty samochód zabezpieczający, pojazd AVR. Na chwilę obecną ta wersja nie jest oficjalnie potwierdzona – mówi rzecznik prasowy cieszyńskiej policji Krzysztof Pawlik.

Na pasie w kierunku Skoczowa, na tej samej wysokości, doszło do kolizji innych pojazdów, przez co zablokowana była droga w obu kierunkach. Trwają czynności związane z udrożnieniem trasy.

Szersze informacje na temat zdarzenia przekażemy niebawem.

*Droga w stronę Cieszyna ma być nieprzejezdna do późnych godzin nocnych, Liczyć się trzeba z zakorkowaniem dróg równoległych.

Godz. 22.00

Utrudnienia w ruchu mają potrwać jeszcze 3 godziny.

google_news
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Czytelnik
Czytelnik
10 miesięcy temu

Takie prace wykonuje sie noca

Z pow
Z pow
9 miesięcy temu
Reply to  Czytelnik

Co ty piszesz tam było zabezpieczenie zepsutego samochodu a kierowca ciężarówki bawił się nawigacja i zjechał na awaryjny pas

Adam
Adam
10 miesięcy temu

Kto jeździ co dnia ta droga widzi co się dzieje. Taki pomysł na utrzymanie drogi że non stop ktoś musi coś robić na drodze , rutyna, jakoś to będzie a jest od wypadku do wypadku. Tu nie chodzi o wskazanie winnego , albo kto się przyczynił , ważne by minimalizować ryzyko takich zdarzeń a nie np. obsadzać pasy trawą , ktora trzeba non stop kosić nawet w listopadzie gdy nie rośnie.

STOPTIR
STOPTIR
9 miesięcy temu
Reply to  Adam

To nie było koszenie czy naprawa. Firma zabezpieczała inny samochód, który złapał panę na pasie.

Heniek
Heniek
10 miesięcy temu

Wiecie po co jest służba drogowa ? Po to żebyście WY się nie zabili najeżdżając na jakąś przeszkodę. Ta służba patroluje i zabezpiecza ewentualne zdarzenia. Pytanie jest proste. Co robił kierowca tira w czasie jazdy że nie zauważył pojazdu na poboczu.

Marek
Marek
10 miesięcy temu
Reply to  Heniek

Odpowiem Ci bo codziennie widzę… włączony tempomat, nogi na kierownicy a wzrok utkwiony w laptop, tablet lub inny gadzet

STOPTIR
STOPTIR
9 miesięcy temu
Reply to  Marek

Dokładniej mówiąc NIE ZAUWAŻYŁ, BO KLIKAŁ COŚ NA NAWIGACJI-info z pierwszej ręki.

Last edited 9 miesięcy temu by STOPTIR
Łobserwator
Łobserwator
10 miesięcy temu

ILE JESZCZE I KTO JESZCZE!!?? masa samochodów slozby drogowej zniszczona dzisiaj śmierć pracownika, a tylko dlatego że oznakowanie miejsca prac znajduje się na samochodzie służb a nie 200/400metrow przed. Ps. A na drodze Cieszyn bielsko i z powrotem sytuację niebezpieczne z udziałem samochodów utrzymania jest dziennie KILKA,!!!

Do Zarządu Dróg!
Do Zarządu Dróg!
10 miesięcy temu

Powinna być zmiana w przepisach bo to już kolejny podobny wypadek np wprowadzić zmianę i trójkąty awaryjne lub światła ostrzegające które powinny być umieszczone w kilku miejscach zaczynając już około 300-400 m przed remontem np co 100 m. Tylko wtedy nawet największa gapa zauważy że coś się dzieje jak uderzy w pierwszą przeszkodę!!!

Górol
Górol
10 miesięcy temu

Ta najlepiej poduszkami albo kołderką obłożyc

ira
ira
10 miesięcy temu

Szkoda człowieka, wykonywał swoją prace.Przykre

Leszy
Leszy
10 miesięcy temu

Bo te AVR to się pałętają tylko po tej drodze, pas awaryjny wąski a oni tam i z powrotem. Kto to wymyślił? Albo auta mniejsze trzeba mieć.

mądrość jak przystało na lepszą
mądrość jak przystało na lepszą
10 miesięcy temu
Reply to  Leszy

Co to znaczy pałętają się?, wykonują pracę akurat na drodze. Super pomysł, auta mniejsze.