Do godz. 1.00 bielscy strażacy odnotowali ponad trzydzieści wyjazdów do różnych akcji, część wyjazdów dotyczy usuwania skutków silnych podmuchów wiatrów. Przewrócone drzewa, połamane konary, a nawet… latający blaszany garaż.
W Bielsku-Białej strażacy pojawili się przy ul. Strażackiej, tam oderwał się konar drzewa. Przy ul. Lipnickiej przewróciło się drzewo, natomiast przy ul. Pod Grodziskiem wyrwało solidne drzewo wraz z korzeniami – to drzewo zatarasowało całą ulicę i spadło na linie energetyczne. Zanim przystąpiono do akcji, konieczne było wezwanie pogotowia energetycznego. Przewód energetyczny urwał się także przy ul. Bestwińskiej, tam do czasu przyjazdu energetyki miejsce zabezpieczał patrol policji.
Strażacy interweniowali także parę razy w Czechowicach-Dziedzicach – przy ul. Zamkowej, ul. Legionów, ul. Traugutta. W Świętoszówce blaszany garaż zatarasował drogę, natomiast w Rudzicy zostały zerwane przewody. Odnotowano także wyjazdy do usuwania przewróconych drzew w Mesznej, Dankowicach, Bestwince, Bielowicku, Starej Wsi. W większości przypadków nocne zdarzenia dotyczyły wyjazdów do przewróconych drzew, strażacy wyjechali także do ugaszenia pożaru sadzy w Rybarzowicach.