O postawie godnej naśladowania informuje Straż Miejska w Cieszynie.
W piątkowe popołudnie do komendy Straży Miejskiej zgłosił się bezdomny mężczyzna, który przyniósł znaleziony na chodniku telefon marki Apple iPhone 12. — Mężczyzna przekazał dyżurnemu, że idąc ulicą Limanowskiego natrafił na chodniku na leżący w śniegu telefon. Sprzęt został zabezpieczony w komendzie Straży Miejskiej. Kilka godzin później, na telefon zadzwonił mężczyzna, który przekazał, że jego syn zgubił telefon. Jeszcze w tym samym dniu zguba trafiła w ręce właściciela – czytamy w informacji SM.
Co z kretynskie komentarze.
A może nie wszyscy mają zlocisze w oczach?
Nie pomyśleli, że może to być coś innego?
A co?
Zwykła ludzka uczciwość.
Zapewne nie wiecie o czym pisze.
A i życzliwość dla bliźniego jakiej nie ma i czytając komentarze – przeszłość do odbudowania, czy się uda? – liczę na ekipę Tuska.
Dwa lata temu w Sylwestra znalazłam portfel z ok.4 tyś zł i 300 euro.Natychmiast oddałam zgubę przejeżdżającemu patrolowi policji,odnaleziono właścicielkę, która chciała wręczyć mi znaleźne, ale nie wzięłam od niej żadych pieniędzy,uważałam że przeżyła ogromny stres i wystarczył mi jej szczęśliwy uśmiech i słowa podziękowania
Przeszło Ci koło nosa 400 zł i 30 euro jak to ktoś niżej twierdzi, że należy się 10%. Bezdomny podobnie był dumny.
A i można by się było potargować, że nie 10% a może 15?
A czy ten bezdomny dostał znaleźne ?
Pozdrawiam wszystkich tfu komentujących artykuł buła Cieszyn o pomocy dla bezdomnych w Cieszynie.Łatwo się myśli stereotypami i wrzuca wszystkich do jednego wora,nie bezdomna patologio..
Oddał, bo bezdomnemu taki telefon nieprzydatny. Prawdziwym testem byłoby znalezienie kasy równoważnej telefonowi.
Nie zgadzam się z tobą,mógł np.w lombardzie sprzedać.
Jasne, podszywacz, mógł dać “domnemu” aby mu sprzedał w lombardzie.
Co to jest że ty masz tyle minusów przy komentarzach??Chyba wszyscy już cię mają za idiote.
i****i nie dostają minusów, podszywacz, lecz genialni komentujący, którym inni zazdroszczą wspaniałych komentarzy.
Ciekawe czy chociaż obiad kupił bezdomnemu?
Podszywacz, jak kupić obiad bezdomnemu skoro nie podał adresu.
Dałeś typową odpowiedź idioty
Jakaś nagroda pieniężna by się należała.
Miał prawo do znaleźnego 10% wartości znalezionego przedmiotu
Czyli zawalili strażnicy miejscy, bo mieli wycenić wartość telefonu i wyliczyć ile to jest 10%, telefon wydać właścicielowi pod warunkiem jak zapłaci 10%, wystawić właścicielowi pokwitowanie i przekazać 10% bezdomnemu również za pokwitowaniem.
Obiad kupić? Bezdomny znalazł telefon i zaniósł słusznie do Straży Miejskiej jako przedmiot Mu nieprzydatny. Właściciel nie widział się z bezdomnym bo ten poszedł, odebrał telefon od strażnika i miał zadysponować aby znaleźli bezdomnego bo chce mu postawić obiad? – taki był temat od podszywacza. A może inaczej miał zrobić: macie tu stówkę i przekażcie bezdomnemu?