Zwycięstwem Ryoyu Kobayashiego zakończył się konkurs indywidualny Pucharu Świata w skokach narciarskich, który rozegrano 14 grudnia na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Japończyk wyprzedził na podium Austriaka Stefana Krafta i Niemca Andreasa Wellingera. Najlepszy z biało-czerwonych Piotr Żyła ukończył zawody na 14. pozycji.
Reprezentant Kraju Kwitnącej Wiśni oddał próby na odległość 131 i 139,5 metra, za co otrzymał notę 269.4 pkt. – Świetnie się dziś czułem i oddałem dwa dobre skoki. Szczególnie drugi sprawił mi wielką frajdę. Cieszę się tym występem i zwycięstwem. Bardzo lubię skakać w Polsce a obiekt w Wiśle bardzo lubię – powiedział Japończyk po zawodach.
Drugi Stefan Kraft osiągał wyniki 132 i 129,5 metra, co dało mu łączną notę 264.3 pkt. – Jestem szczęśliwy i zarazem zaskoczony swoim występem. Przez ostatnie kilka dni zmagałem się z chorobą, ale na szczęście energia na zawody wróciła i udało się zająć miejsce na podium. Lubię skocznię w Wiśle, bo często tutaj bywałem na podium. Dobrze się mi tutaj skacze, zwłaszcza, że kibice potrafią stworzyć wyjątkową atmosferę – ocenił lider Pucharu Świata.
Z kolei Andreas Wellinger za skoki na 131 i 128,5 metra uzyskał 262.4 pkt. – Jestem zadowolony z weekendu w Wiśle, bo dwukrotnie stawałem na podium. Oddawałem tutaj skoki na dobrym poziomie, mimo że warunki były trudne a wiatr cały czas kręcił. Wykonałem jednak dobrą pracę, dzięki której udało się wskoczyć na podium. Kibice stworzyli znakomitą atmosferę. Lubię skakać w Polsce, bo fani dopingują wszystkich skoczków – skomentował swój występ Niemiec.
Najlepszy wśród Polaków Piotr Żyła skakał na odległość 124 i 127 metrów, co dało mu notę 236.2 pkt. To jeden z lepszych występów wiślanina w tym sezonie. 20. miejsca zajął jego klubowy kolega Aleksander Zniszczoł, który lądował na 115 i 123 metrze, uzyskując notę 227.9 pkt. Tuż za nim uplasował się trzeci z zawodników WSS Wisła Paweł Wąsek, który za skoki na odległość 117 i 126,5 metra otrzymał notę 227.4 pkt.
Mnie już nic nie dziwi w naszej kadrze wszystko do wymiany .Jedyny plus skoków w Wiśle że nie było tam pierwszego głupola w Polsce ddddsia
Najlepszy z Polaków ale na 14 miejscu.