Film „Sami swoi. Początek” do kin trafi 16 lutego, jednak widzowie z Bielska-Białej i okolic będą mieli okazję zobaczyć go już w najbliższą sobotę! Wtedy w bielskim kinie Helios odbędzie się pokaz przedpremierowy z udziałem twórców. W naszym konkursie można zgarnąć darmowe wejściówki!
„Sami swoi. Początek” to barwna opowieść, w której drobne złośliwości przeplatają się z życiowymi kamieniami milowymi. Charakterne postaci w połączeniu z wielką historią w tle zabiorą widza w sentymentalną, ale też porywającą i pełną humoru podróż.
Adam Bobik i Karol Dziuba – to oni wcielą się w role Kazimierza Pawlaka i Władysława Kargula. W pozostałych rolach w pojawią się m.in. Paulina Gałązka, Weronika Humaj, Zbigniew Zamachowski, Katarzyna Krzanowska, Mirosław Baka, Wojtek Malajkat, Anna Dymna, Janusz Chabior i Adam Ferency.
Historia rodzin Pawlaków i Karguli jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Wśród osób opuszczających swe domy na Kresach, leżących dziś w granicach Ukrainy, był Jan Mularczyk, stryj znakomitego scenarzysty i pisarza Andrzeja Mularczyka, autora scenariusza do kultowej trylogii i prequelu. To właśnie on stał się, wiele lat później, pierwowzorem postaci Kazimierza Pawlaka, doskonale znanej z trylogii „Sami swoi”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”.
Jan Mularczyk, osiedlił się w Tymowej, w okolicy Lubina, na terenie Dolnego Śląska. – Miał za sobą bogatą historię życia, a przy tym był wspaniałym narratorem. Słuchałem opowieści jego życia przez kilka tygodni i spisywałem je w zeszytach, które zachowałem do dziś. W tych opowieściach był i dramat, i melancholia, i humor – mówi Andrzej Mularczyk.
BILETY
Konkurs rozstrzygnięty.
Dla naszych Czytelników mamy dwa podwójne zaproszenia na wyjątkowy pokaz przedpremierowy filmu „Sami swoi. Początek”, który odbędzie się 10 lutego o 16.00. Zgarną je osoby, które jako pierwsze wyślą maila na adres [email protected] i odpowiedzą na pytanie: jakie tytuły miały poprzednie trzy filmy z Pawlakiem i Kargulem w roli głównej?
W mailu należy podać swoje imię i nazwisko oraz numer telefonu.
Nie będzie nikogo reprezentującego twórców, a może tak też reprezentant koproducenta z Bielską Białej?