W ubiegłym tygodniu patrol policji zatrzymał w Dzięgielowie idącego wzdłuż drogi mężczyznę. Okazało się, że jest to cudzoziemiec, który nie posiada przy sobie żadnych dokumentów. Służby szybko go jednak zidentyfikowały.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 11 lutego. Zatrzymany oświadczył, że jest Pakistańczykiem. Policjanci przekazali osobę funkcjonariuszom Straży Granicznej, którzy skontrolowali, czy legalnie przebywa w Polsce. Jak informują służby prasowe Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu, w trakcie prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna to prawdopodobnie obywatel Kanady pochodzenia pakistańskiego. Mundurowi umożliwili mu kontakt z oficerem konsularnym przy Ambasadzie Kanady w Warszawie. Okazało się także, że dane cudzoziemca figurują w bazach teleinformatycznych Straży Granicznej. Jest bowiem osobą, która otrzymała decyzję od służb Republiki Czeskiej nakazującą powrót do kraju pochodzenia.
Komendant PSG w Bielsku-Białej wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu. Na wniosek Straży Granicznej Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej wydał postanowienie o umieszczeniu cudzoziemca w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców, w którym 35-latek został już osadzony.
Na promie plynacym ze Szwecji do Dani widzialem dwoch murzynow rozmawiajacych po polsku, mysle ze byli to szpiedzy.
Nie poinformowalem o tym strazy granicznej. Sam zamawialem tam drinki w jezyku Hiszpanskim.
Por favor dos cervezas. O incluso tres