Wczoraj po godz. 17.00 30-latek spadł do koryta Białej w rejonie ul. Cyniarskiej. Interweniowały dwa zastępy straży, karetka pogotowia i policja. Z podejrzeniem złamania nogi trafił do szpitala.
Mężczyzna spadł z wysokości kilku metrów i najprawdopodobniej złamał nogę. Do zdarzenia doszło przy ul. Cyniarskiej w Bielsku-Białej. Ze zgłoszenia wynikało, że 30-latek spadł z ok. 4 metrów. Poszkodowany został wyciągnięty z wody na brzeg, był przytomny, ale nie potrafił ruszać nogą, która najprawdopodobniej uległa złamaniu.
Po przybyciu strażaków mężczyzna leżał na brzegu w korycie rzeki. Był już pod opieką ratowników medycznych, którzy ustabilizowani jego prawdopodobnie złamane udo. Strażacy pomogli w ewakuacji mężczyzny z koryta rzeki – rozstawiono drabinę mechaniczną i podpięto nosze koszowe. Został zabrany do szpitala.