Górale zrobili swoim fanom świąteczny prezent i wygrali z Bruk-Bet Termalica 2:1. Zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry zdobył Daniel Mikołajewski.
Mecz ten od początku nie układał się po myśli gospodarzy. Już w 11. minucie piłkę z siatki musiał wyjąc Kacper Krzepisz i nic nie zapowiadało, że Górale mecz ten zdołają odwrócić. Długo wynik na tablicy się nie zmieniał, a goście sprytnie i całkiem skutecznie wybijali Bielszczan opóźniając grę. Do remisu w 72. minucie doprowadził Bida wykorzystując doskonałą wrzutkę z rożnego. Nadzieje na korzystny rezultat ożyły. Podopieczni trenera Skrobacza chcieli pójść za ciosem. Jeden z rajdów Banaszewskiego skończył się upadkiem w polu karnym i odgwizdaniem jedenastki. Do piłki podszedł kapitan TSP i pewnym strzałem pokonał Loskę dając upragnione 3 punkty.
TS Podbeskidzie 2:1 Bruk-Bet Termalica
Ile kasy za karny dostał sędzia.