Politycy Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową pod budynkiem bielskiego ratusza. Najwięcej rozprawiali o podwyżkach, uznając, że obecny rząd zasługuje na czerwoną kartkę.
Wydarzenie to, w którym wziął udział Mariusz Błaszczak, odbyło się 17 maja w strugach deszczu. Posłowie PiS-u, na czele z europoseł Jadwigą Wiśniewską, mówili o zbiórce podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, która zatrzymać ma podwyżki cen prądu i gazu.
– Paliwo po 5,19 zł, obiecywał sto konkretów na 100 dni, a jedyne, co nam zafundował, to drożyznę. Dlatego ważne jest, by zebrać jak najwięcej podpisów pod tym projektem. Liczymy na państwo aktywność, by dać czerwoną kartkę rządowi – mówiła europoseł, krytykując rząd, który „obiecywał wszystko”.
Liderka listy PiS w województwie śląskim nawiązała także do zbliżających się wyborów. Przekonywała, że to najważniejsze eurowybory w Polsce odkąd od 2004 roku należymy do Unii Europejskiej. – Zadecydują o przyszłości Unii Europejskiej. O tym, czy będzie to Europa ojczyzn, czy Europa bez ojczyzn. Czy Europa wartości, czy bez wartości. Czy zatrzymamy zmianę traktatów, które zlikwidują państwa suwerenne – przekonywała. Izabela Kloc podkreślała z kolei, że „zielony ład, to bieda ład”, który fundują nam „elity europejskie”.
Jednym ze współtwórców tzw. zielonego ładu był komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, którego wskazał na to stanowisko rząd PiS. Założenia zielonego ładu przyjął rząd Mateusza Morawieckiego.
bak