Krótko po godzinie 8 rano w Kopalni Węgla Kamiennego Rydułtowy doszło pod ziemią do mocnego, wysokoenergetycznego wstrząsu. Ruszyła już akcja ratownicza, bo – jak informują śląskie media – po wstrząsie miał zostać utracony kontakt z kilkunastoma górnikami.
– O godzinie 8.16 doszło do bardzo mocnego, wysokoenergetycznego wstrząsu na pokładzie 713, 1200 metrów pod ziemią – informowała Aleksandra Wysocka-Siembiga, rzecznik prasowa Polskiej Grupy Górniczej, do której należy KWK Rydułtowy.
Ruszyła też akcja ratownicza, a przed kopalnią lądował śmigłowiec LPR. Zadysponowano również ambulans z Bielskiego Pogotowia Ratunkowego, ponieważ część rannych ma trafić do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Na razie jednak o samym wypadku nie wiadomo zbyt wiele.
– Na miejsce zostały skierowane zastępy ratownicze. Aktualnie trwa wycofywanie załogi i liczenie pracowników – przekazała jedynie Aleksandra Wysocka-Siembiga.