Dyżurny cieszyńskiej Straży Miejskiej odebrał w tym tygodniu nietypowe zgłoszenie. Do komendy zgłosił się bowiem mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego, który stwierdził, że nie może odnaleźć własnego samochodu.
Wszystko to działo się w czwartek, 28 listopada, wieczorem. Mężczyzna nie potrafił przypomnieć sobie, gdzie w śródmieściu zaparkował, więc strażnicy miejscy rozpoczęli poszukiwania. Zakończyły się one sukcesem. „Pojazd został zlokalizowany na ulicy Szerokiej. Mężczyzna serdecznie podziękował za okazaną pomoc, a sam tłumaczył, że uliczki w naszym mieście są do siebie podobne” – informują cieszyńscy strażnicy miejscy.