Dziesięć zastępów straży pożarnej z Bielska-Białej, Andrychowa, Czańca i Kobiernic uczestniczyło w gaszeniu pożaru budynku przy ul. Kęckiej w Czańcu. Akcję gaśniczą zabezpieczał patrol z KP Kobiernice. Dwie osoby dorosłe i dwójkę dzieci przebadano, nie było konieczności hospitalizacji.
Zgłoszenie pożaru wpłynęło z WCPR o godz. 22.52. Z pierwszego zgłoszenia wynikało, że pali się drzewo, ale po dojeździe na miejsce okazało się, że pali się na poddaszu budynku jednorodzinnego.
– W pierwszej chwili wyglądało tak, jakby paliło się w jednym pomieszczeniu, ale ogień rozprzestrzenił się po konstrukcji dachu pod ociepleniem. Ze względu na to, że był ukryty pomiędzy blaszanym dachem a ociepleniem, musieliśmy rozebrać znaczną część dachu, żeby dotrzeć do płonących elementów konstrukcji. Nasze działania polegały na podaniu dwóch prądów wody do wnętrza budynku – po schodach i drabinie przystawnej, i jednego prądu gaśniczego z drabiny mechanicznej. Mieszkańcy zdążyli wyjść z domu przed naszym przybyciem – powiedział nam mł. bryg. Marcin Rutkowski z JRG1 w Bielsku-Białej. – W przypadku gdy pożar jest ukryty, ciężko jest uniknąć dużych strat. Po zakończeniu akcji gaśniczej będziemy starali się prowizorycznie zabezpieczyć ten dom przed prognozowanymi opadami deszczu – dodał nasz rozmówca.
Po ugaszeniu pożaru rozebrano i przelano konstrukcję dachu. Dom został oddymiony, przewietrzony i sprawdzony kamerą termowizyjną. Wskutek pożaru spłonęła część konstrukcji dachu, łazienka wraz z wyposażeniem, Inne pomieszczenia uległy okopceniu i zalaniu.
W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, JRG Andrychów, OSP Czaniec, OSP Kobiernice, zespół ratownictwa medycznego i patrol z Komisariatu Policji w Kobiernicach. Akcję zakończono o godz. 4.02.