W środę wieczorem w bielskiej Wapienicy kierowca samochodu potrącił nastolatka, a potem odjechał. Został zatrzymany w domu. Miał blisko dwa i pół promila w wydychanym powietrzu!
Do zdarzenia doszło przy ul. Wapienickiej w Bielsku-Białej. Kierowca samochodu potrącił 13-latka poruszającego się drogą dla rowerów. Nie udzielił mu pomocy i odjechał z miejsca zdarzenia.
Policja informuje, że jeszcze tego samego dnia 41-latek został zatrzymany w swoim domu. Miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto okazało się, że ma dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie spędził noc.
– Teraz odpowie za swoje czyny w trybie przyśpieszonym. Za popełnione przestępstwa – kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, złamanie sądowych zakazów oraz spowodowanie kolizji i potrącenie dziecka, grozi mu wieloletnia kara pozbawienia wolności – mówi kom. Sławomir Kocur, oficer prasowy bielskiej policji.
Poszkodowany w zdarzeniu drogowym chłopiec na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.