W sobotę, 11 października, Cisownica świętowała 720-lecie istnienia miejscowości, połączone z 185. rocznicą śmierci Jury Gajdzicy. Uroczystości rozpoczęły się na miejscowym cmentarzu ewangelickim, gdzie zaprezentowano odrestaurowane symboliczne miejsce spoczynku Jury Gajdzicy oraz rodziny Karas, a więc fundatorów cmentarza.
Według rodzinnej, ustnej tradycji, zmarły w 1840 roku Jura Gajdzica został pochowany na cisownickim cmentarzu, jednak dokładne miejsce jego spoczynku nie jest znane. Obecnie miejsce upamiętniające cisownickiego pamiętnikarza, bibliofila oraz pierwszego w Polsce chłopskiego exlibristę zlokalizowane jest przy miejscu spoczynku Jerzego i Marii Karas.
Kolejnym punktem jubileuszowych obchodów było odsłonięcie pamiątkowej tablicy, umieszczonej w sąsiedztwie Klubu Seniora w Cisownicy oraz oddziału Gminnej Biblioteki Publicznej. Drewniana tablica stanowi zarówno przypomnienie o tym wyjątkowym jubileuszu, jak i formę życzeń dla mieszkańców Cisownicy. Główna część uroczystości odbyła się jednak w sali parafialnej Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Cisownicy. Jubileuszowe wystąpienia rozpoczął ks. Marek Twardzik – proboszcz parafii, który oprócz życzeń skierowanych do mieszkańców podziękował także wójt gminy Goleszów za zaangażowanie w organizację obchodów, w tym wsparcie działań związanych z odrestaurowaniem miejsca spoczynku Jury Gajdzicy oraz rodziny Karas.
W dalszej części uroczystości uhonorowano mieszkańców Cisownicy szczególnie zasłużonych dla rozwoju lokalnej kultury i tradycji. Na wniosek Sylwii Cieślar – wójt gminy Goleszów, Województwo Śląskie przyznało Oznakę Honorową za Zasługi dla Województwa Śląskiego czterem osobom: Teresie Waszut, Henryce Szarzec, Janowi Puczkowi i Witoldowi Pieńkowskiemu. Odznaki wręczyła Katarzyna Twardzik, radna Województwa Śląskiego i mieszkanka Cisownicy, co nadało uroczystości szczególnie osobisty wymiar. Po prezentacji, wręczeniu odznaczeń, a także wystąpieniu wyróżnionych mieszkańców Cisownicy swój wykład zatytułowany „Cisownica i jej mieszkańcy od średniowiecza do początku XIX wieku w świetle źródeł archiwalnych” wygłosił dr hab. Wacław Gojniczek, który przybliżył uczestnikom fascynujące dzieje miejscowości. W ramach uroczystości nie zabrakło również artystycznych akcentów. Zadbali o nie uczniowie miejscowej szkoły, którzy przygotowali m.in. pełne radości przedstawienie, a także chór parafialny, który uświetnił uroczystość swoimpięknym koncertem.
Z życzeniami i słowami uznania dla wszystkich osób zaangażowanych w organizację jubileuszowych wydarzeń do zebranych zwróciła się także wójt gminy Goleszów, która w swoim wystąpieniu wielokrotnie podkreślała, że jubileusz to nie tylko liczba zapisana w kronice, lecz przede wszystkim historie ludzi takich jak Jura Gajdzica, którzy swoim życiem i postawą pokazali, że można być wiernym swoim korzeniom, a jednocześnie patrzeć odważnie w przyszłość. – To, że dziś łączymy jubileusz 720-lecia miejscowości z 185. rocznicą śmierci Jury Gajdzicy, nie jest przypadkiem. Patron naszej szkoły, Jura Gajdzica, zasłużył na pamięć nie tylko w gminie, ale w całym regionie. Uczył, że mądrość nie zależy od tytułów ani urzędów, lecz od serca, rozumu i szacunku do drugiego człowieka. To lekcja, która pozostaje aktualna także dziś, a więc w czasach, gdy tak bardzo potrzebujemy wspólnoty, dialogu i zrozumienia. Życzę wszystkim mieszkańcom, aby Cisownica zawsze pozostała miejscem, w którym bije dobre, spokojne i życzliwe serce. Niech łączy nas pamięć o przeszłości oraz wspólna nadzieja na przyszłość – mówiła podczas uroczystości Sylwia Cieślar, wójt gminy Goleszów.