Gaszą pożary, pomagają ofiarom wypadków, ale czasem muszą zajmować się takimi błahostkami, że mogą się tylko uśmiechnąć i zakasać rękawy.
Wczoraj o 21.00 druhowie z Rajczy zaliczyli nietypową interwencję. Mieli wyjazd do tzw. miejscowego zagrożenia. A tym „zagrożeniem” był, znajdujący się na drodze, krzew jeżyny. Nie wiadomo, czy przy okazji można się było posilić smacznymi owocami…