Na stadionie w Pisarzowicach odbyło się finałowe starcie Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Bielsko.
Na murawie zmierzyły się ekipy bielskiego Rekordu i Spójni Landek. By rozstrzygnąć losy rywalizacje potrzebne były, najpierw dogrywka, a ostatecznie karne. W tych lepsi okazali się zawodnicy z Landeka. Niewątpliwym bohaterem był Zbigniew Huczała, golkiper Spójni, który podczas “jedenastek” popisał się niesamowitym refleksem.
Spójnia Landek – Rekord Bielsko-Białą 0:0 (0:0, 0:0) k. 3:2.
Autorem fotoreportażu jest Artur Jarczok.