Wiosną do Piotrowic Dolnych na Ukrainie pojedzie strażacki jelcz, kupiony z datków wiernych parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Międzybrodziu Żywieckim.
Proboszcz Janusz Kuciel tłumaczy, że mniej więcej tyle potrwa załatwienie formalności potrzebnych do tego, aby pojazd mógł się legalnie poruszać po ukraińskich drogach. – Jelcza kupiono od Ochotniczej Straży Pożarnej w Katowicach Szopienicach, dzięki ofiarom na kolędę misyjną i parafialną gazetkę „Gaude Mater” – dodaje.
W Piotrowicach działa parafia Przemienienia Pańskiego, której proboszczem jest Adam Bożek z Łodygowic. Wspólnota z Międzybrodzia wspiera ją od kilku lat poprzez wspomnianą kolędę misyjną, przekazywanie szat lub paramentów liturgicznych (naczynia i inne przedmioty używane podczas liturgii) oraz zbiórki książek i artykułów szkolnych dla działającej przy parafii szkółce, uczącej tradycji, języka, historii i kultury polskiej.
– Wóz strażacki będzie konkretnym i kolejnym praktycznym wyrazem wsparcia dla Polaków żyjących na Bukowinie Ukraińskiej, którzy dotychczas z pożarami walczyli za pomocą wiader – czytamy na stronie internetowej parafii w Międzybrodziu.
Ostatnio odwiedził ją ksiądz Adam Bożek. – Prosił o przekazanie słów wdzięczności dla międzybrodzkich parafian o wielkich sercach, którzy wspierają swych rodaków pozostawionych samych sobie na Wschodzie – dowiadujemy się w tym samym miejscu.
Fot. FB parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Międzybrodziu Żywieckim