Wczoraj w Łebie wyłowiono z morza ciało mężczyzny. To prawdopodobnie 20-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego.
Do dramatu trojga młodych ludzi z Żywiecczyzny doszło w nocy z 4 na 5 września. Wszyscy po wyjściu z lokalu kąpali się w morzu tuż obok kanału portowego. To niebezpieczne miejsce, gdzie występują wiry. Jest tam zakaz kąpieli.
Świadkowi i policjantowi udało się uratować 18-letnią dziewczynę. Wkrótce potem ratownicy SAR wyłowili z morza drugą 18-latkę. Mimo prowadzenia akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować jej życia.
Do wczoraj poszukiwany był 20-letni mężczyzna. O 20.00 wędkarz zauważył zwłoki w morzu nieopodal kanału portowego, w rejonie miejsca utonięcia. Wszystko wskazuje na to, że to poszukiwany mieszkaniec Żywiecczyzny. Jednak jego tożsamość ostatecznie potwierdzi rodzina, która udała się na Pomorze.