Wydarzenia Żywiec

To już kpiny!

Fot. Paweł Szczotka

Aż trudno uwierzyć, że trzeba się po kilka razy upominać o wyjątkowo proste, a wręcz błahe rzeczy, które powinny być wykonane od ręki. Przykładem jest odmalowanie linii w Wieprzu na jednym z najgorszych skrzyżowań w całym powiecie!

Chodzi o skrzyżowanie w przysiółku U Figurów, gdzie łączą się drogi powiatowe z Wieprza, Cięciny, Juszczyny i Brzuśnika.

Jest tutaj bardzo niebezpiecznie, bo obcy kierowcy są zdezorientowani, kto ma pierwszeństwo. W dodatku od strony Juszczyny i Brzuśnika jest mocno ograniczona widoczność przy skręcie w kierunku Cięciny. Tu przydałoby się coś w rodzaju minironda. Ale zdaję sobie sprawę, że to wydatek. Najprościej i najszybciej byłoby odtworzyć linie na jezdni, które wskazywałyby, gdzie trzeba ustąpić pierwszeństwa – uważa radna powiatowa Jadwiga Klimonda, która postulowała o to jeszcze pod koniec października ubiegłego roku.

I chociaż namalowanie linii to pewnie nieduży wydatek, a wykonanie zajęłoby niecały dzień, odpowiedź do niej w tej sprawie przygotowano dopiero… po trzech tygodniach!

Wszelkie odtworzenia oznakowania zostaną zaplanowane do zrealizowania z przyszłorocznego budżetu, ponieważ w chwili obecnej Powiatowy Zarząd Dróg w Żywcu nie posiada środków finansowych na ten cel. Oznakowania poziome wykonuje się w okresie od wiosny do wczesnej jesieni, kiedy panują właściwe warunki atmosferyczne do wykonywania malowania nawierzchni jezdni – brzmiała urzędnicza odpowiedź.

Warto zaznaczyć, że jeszcze w listopadzie i grudniu powiat wykonywał znacznie poważniejsze inwestycje drogowe niż zwykłe malowanie linii i aura nie miała w tych przypadkach znaczenia. Radna przyjęła odpowiedź Powiatowego Zarządu Dróg bez komentarza. Po kilku miesiącach ponowiła swoją prośbę o namalowanie linii. Pod koniec stycznia tego roku prosiła, by urzędnicy nie zapomnieli o liniach na wiosnę.

Linie w Wieprzu będą odtworzone przy odmalowywaniu pa-sów na wiosnę. Nie ma z tym problemu – odpowiedział jej wówczas Jan Witkowski, członek Zarządu Powiatu. Niestety, minęła wiosna, minęło lato, a linii jak nie było, tak nie ma.

24 września Jadwiga Klimonda ponownie przypomniała powiatowym włodarzom o sprawie. Kilkanaście dni później otrzymała odpowiedź, że namalowanie linii zależy od… sprzyjających warunków atmosferycznych. Stwierdzenie to jest co najmniej zaskakujące, bo przecież pogoda w ostatnim czasie była wręcz wymarzona…

Fot. Paweł Szczotka
Fot. Paweł Szczotka
navigate_before
navigate_next

google_news
10 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
mmmmmmmmmmmm
mmmmmmmmmmmm
6 lat temu

Niektórzy nie mogą pogodzić się z tym że ludzie ich nie chcą i nie popierają. Do takich osób zalicza się właśnie Panie Jadzia Klimonda. Robi świetną robotę z Dzieciami Serc i chwała jej za to ale na niczym innym się nie zna i nie powinna “motać” bo jej jeszcze bardziej wszyscy będą mieli dosyć.

BUHAHAHA
BUHAHAHA
6 lat temu

UWAGA światowy problem bo w Wieprzu nie zrobili oznakowania na drodze, świat wstrzymał oddech…! A tak poważnie to są ważniejsze inwestycje niż takie pierdoły… Pani Jadzi już podziękujemy!

Franuś
Franuś
6 lat temu
Reply to  BUHAHAHA

Bezpieczeństwo to nie jest błahy problem dla społeczności lokalnej. Ale w temacie powinni się wypowiedzieć także dzielnicowi (policja) bo za bezpieczeństwo drogowe odpowiadają i oni. Tworzy się mapy zagrożeń pani radna. Były zgłoszenia o niebezpieczeństwie szczególnie od kierowców obcych? Bo miejscowi rozumiem, że sobie radzą ale tych uważam, że należy się bardziej bać.

Zygfryd
Zygfryd
6 lat temu
Reply to  BUHAHAHA

Ciekawe czy jak ” przy jezdny zabije Ci kogoś z rodziny, czy tak samo będziesz myślał jak napisałeś? Pozdro

Franuś
Franuś
6 lat temu
Reply to  Zygfryd

Jaka jest różnica między stratą, którą spowoduje przyjezdny a miejscowy? Miałem na myśli to, że przyjezdny jeśli jest pierwszy raz na skrzyżowaniu – czyta znaki pionowe a miejscowy jeździ “na pamięć” po swojej drodze. Na przykład zakładając, że o tej porze nie ma ruchu bo tak pamięta. Czy na skrzyżowaniu był wypadek, chociażby stłuczka bo wypadek śmiertelny to skrajność? Bo nikt o tym nie pisze, nie wypowiada się też policja. Takich niebezpiecznych skrzyżowań jest całe mnóstwo w powiatach. Jest też zasada, że dojeżdżając do skrzyżowania nawet jadący drogą z pierwszeństwem ma zwolnić do 50 km/godz. Zgadzam się, że namalowane znaki… Czytaj więcej »

micha
micha
6 lat temu

Smutne ale prawdziwe.!
Najpierw musi byc powazny wypadek aby cos zmienic.
Tylko potwierdzic ze jest to bardzo niebezpieczne skrzyzowanie. !!!

Franuś
Franuś
6 lat temu

Jakże to, na zdjęciu widać na znaku drogę zaznaczoną grubą linią czyli z pierwszeństwem przejazdu i znak stop na drodze podporządkowanej namalowanej cienką linią. Wszystko jasne.

Ździwiony
Ździwiony
6 lat temu

Odmalować trzeba. Ale żeby twierdzić, że “ni wiadomo, kto tam ma pierwszeństwo”, to gruba przesada. Oznakowanie pionowe jest. Okulary zmienić:)

po wyborach
po wyborach
6 lat temu

Jadzia przegrała wybory i teraz chce zaistnieć w mediach poruszając tematy zastępcze.

ppp
ppp
6 lat temu

nigdy tu nie było lini i tak są nie potrzebne bo tylko zdezorganizują, ruch